Gen. Janusz Adamczak był przez dwa lata dowódcą dwunastej brygady. Jak sam mówi, spodziewał się, że będzie w Szczecinie całe 36 miesiecy i nie spodziewał się, że zostanie oddelegowany do stolicy.
Znał doskonale Szczecin. Przez kilka lat był żołnierzem 12. SDZ. Na początku jako szef sztabu 6 Brygady Kawalerii Pancernej w Stargardzie, następnie jako szef wydziału operacyjnego sztabu dywizji, z którym był na I zmianie PKW w Iraku.
Gdy obejmował dowództwo 12 dywizji jego poprzednik, gen. bryg. Andrzej Gwadera przedstawił go pamiętnymi słowami:
- Wychował się na "Czterech pancernych i psie".
- Przed dowódcą maszerują buty, przed generałem Adamczakiem maszerowały serca żołnierzy - tak najkrócej określił odchodzącego dowódcę generał dywizji Marek Tomaszycki, szef 12 Dywizji Zmechanizowanej, której podlega brygada.
- Przed nowym dowódcą spore wyzwania, bo ma między innymi przed sobą kolejną zmianę kontyngentu w Afganistanie w 2011 roku - mówi kpt. Janusz Błaszczak, rzecznik prasowy jednostki.
Nowy dowódca, pułkownik Andrzej Tuz studia rozpoczął w 1982 r. w Wyższej Szkole Oficerskiej Wojsk Zmechanizowanych im. Tadeusza Kościuszki we Wrocławiu. Pracował w Polskim Przedstawicielstwie Wojskowym przy Komitecie Wojskowym NATO w Brukseli. Wrócił w 2004 r. i objął stanowisko specjalisty w Zarządzie Planowania Obronnego Sztabu Generalnego Wojska Polskiego. W rok później został skierowany do Iraku jako szef Oddziału Szkolenia Wielonarodowej Dywizji Centrum-Południe. W 2007 roku rozpoczął służbę wojskową w 11 Lubuskiej Dywizji Kawalerii Pancernej jako szef szkolenia dywizji. W ubiegłym roku ukończył Studium Polityki Obronnej. Po tym pracował jako szef oddziału analiz i opracowań w Zarządzie Planowania Rozwoju Wojsk Lądowych Dowództwa Wojsk Lądowych.
Pułkownik Tuz podkreślił po przejęciu obowiązków:
- Zdaje sobie sprawę, iż obejmuję dowództwo jednej z najlepszych brygad w wojsku polskim.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?