Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ptasia grypa w regionie. Cała hodowla na fermie w Rościnie do zagazowania

red
archiwum
W związku z wystąpieniem ptasiej grypy na fermie drobiu w Rościnie powiatowy lekarz weterynarii w Myśliborzu podjął decyzję o depopulacji całej hodowli metodą zagazowania.

- H5N8 to wirus wysoce zjadliwej grypy ptaków. To choroba bardzo zaraźliwa dla ptaków. W dużych skupiskach hodowlanych wirus błyskawicznie przenosi się między ptakami w jednym budynku - do zakażenia dochodzi drogą kropelkową - ale też między sąsiednimi budynkami – wyjaśnia dr Maciej Prost, wojewódzki lekarz weterynarii – Im szybciej podejmujemy działania, tym lepiej. Istniało ryzyko, że wirus z zakażonej fermy przez system wentylacyjny rozprzestrzeni się w środowisku i stanie się przyczyną zakażenia innych hodowli i ptaków dzikich.

ZOBACZ TEŻ:

Przypomnijmy: na fermie znajduje się 22 620 indyków. Od momentu stwierdzenia objawów padło już 60p sztuk - to informacje z wczoraj.

Ferma w Rościnie została zabezpieczona – rozmieszczono oznaczone punkty dezynfekcyjne. Służby weterynaryjne ustanowiły obszar zapowietrzony o promieniu 3 km wokół ogniska choroby.

W promieniu 10 km ustanowiona została strefa zagrożona. Służby rozmieściły także w terenie informację o wytyczonych strefach.

Hodowcy prowadzący działalność na terenie zagrożonym zostali poinformowani o możliwości wystąpienia ryzyka wirusa oraz konieczności stosowania zasad bioasekuracji. W miejscowościach znajdujących się na terenie zapowietrzonym prowadzony jest spis drobiu, w tym ptactwa przydomowego.

ZOBACZ TEŻ:

Ptasia grypa w Polsce

Ptasia grypa atakuje w Polsce. Uwaga na mięso z drobiu - ost...

- W drugiej fazie zwalczania ogniska grypy zostanie sprawdzona i poddana kontroli każda hodowla drobiu w promieniu 10 km – dodaje dr Maciej Prost. - Musimy być pewni, że wirus nie przeniósł się dalej.

Dziś zagazowano już część kurników istniejących na fermie. Na jutro zaplanowano gazowanie pozostałych. Padły drób zostanie przewieziony do specjalnej firmy specjalizującej się w utylizacji padłych zwierzą hodowlanych. Łączna masa zagazowanego drobiu to 110 ton.

ZOBACZ TEŻ:

Wojewódzki lekarz weterynarii dodaje, że grypa ptaków to choroba zwalczana z urzędu, a co za tym idzie – odpowiedzialność za jej zwalczenie spoczywa na państwie.

- Postanowiliśmy zadziałać błyskawicznie – dodaje dr Maciej Prost. - Hodowca drobiu, po oszacowaniu strat, otrzyma odszkodowanie za utracone ptactwo, pasze oraz wszelkie działania, w wyniku których poniósł szkody finansowe.

W poniedziałek na posiedzeniu wojewódzkiego zespołu zarządzania kryzysowego służby przedstawią wojewodzie zachodniopomorskiemu raport z podjętych działań.

Zobacz również:

Szczątki kur leżą porozrzucane wokół fermy.

Gmina Kobylanka. Szczątki kur porozrzucane za bramą fermy w ...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński