Po 5 latach działalności przestał istnieć serwis internetowy kibiców Pogoni "pogon.v.pl". Po wejściu na stronę internetową widnieje komunikat o następującej treści:
"W dniu dzisiejszym Zarząd Pogoni przedstawił redakcji serwisu www.pogon.v.pl ultimatum. Jeżeli do jutra (tj. poniedziałek, 23.08.2004 rok) strona nie zaprzestanie swojej działalności, pan Ptak wycofa się z Pogoni Szczecin, a nasz klub zniknie z mapy Polski.
Osoby tworzące serwis www.pogon.v.pl zawsze pragnęły przede wszystkim dobra Pogoni. Dlatego też nie zamierzamy przyczyniać się do kolejnego upadku naszego klubu i z dniem dzisiejszym zawieszamy działaność. Wszystkim kibicom i piłkarzom Pogoni Szczecin życzymy wielu sukcesów. Jednocześnie serdecznie dziękujemy wszystkim naszym Czytelnikom oraz współpracownikom, którzy przez okrągłe pięć lat tworzyli serwis www.pogon.v.pl."
- Zarząd nie wystosował takiego pisma. Jako prezes oficjalnie oświadczam, że nie sygnowałem żadnego ultimatum i nie słyszałem, by ktokolwiek z zarządu to robił - powiedział w rozmowie z "Głosem" Krzysztof Waszak, prezes Pogoni.
- Zażądaliśmy natomiast zaprzestania działalności strony, która posługiwała się naszą nazwą i logo - stwierdził Waszak. - To działanie czysto handlowe, zmierzajace do uporządkowania własności klubu. Nie ukrywam jednak, że artykuły ukazujące się na portalu atakowały klub i dyskredytowały jego działalność. Mimo wielokrotnie podejmowanych rozmów, nie mogliśmy z nimi dojść do porozumienia. Słowo "kibic" kojarzy mi się z kimś, kto pomaga swojemu klubowi, a nie go atakuje.
- Nie chcę niczego komentować - powiedział "Głosowi" jeden z twórców strony internetowej o pseudonimie "Lenek". - Każdy ma swoje życie, a to była nasza miłość.
Przez 5 lat istnienia strony zanotowano aż 5 mln wejść.
- Ostatnio miesięcznie odwiedzało nas 250 tysięcy internautów - zdradził "Lenek".
Z notatnika trenera Baniaka
Czytaj w papierowym wydaniu "Głosu".
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?