Policzanki jechały na Śląsk w roli faworytek i nie miały problemu ani z dobrym rozpoczęciem meczu, ani z zakończeniem go wynikiem 3:0. Przedostatnia drużyna w tabeli I ligi nie wygrała partii w czterech, poprzednich spotkaniach i tym razem PSPS Chemik nie pozwolił jej rozwinąć skrzydeł. Trener Mariusz Bujek dał pograć wszystkim swoim podopiecznym, które w dobrych humorach spędzą święta.
PSPS Chemik Police umocnił swoją pozycję w środku tabeli dzięki serii trzech zwycięstw z rzędu.
Silesia Volley Mysłowice - PSPS Chemik Police 0:3 (18:25, 20:25, 15:25)
PSPS Chemik: Jasińska, Wellna, Kwiatkowska, Kazaniecka, Łukasiewicz, Oktaba, Nickowska (l.) oraz Widera, Możdżeń, Kluza, Boguszewska, Babczyńska (l.)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?