Chemiczki "wybrały" sobie tego przeciwnika. Na koniec sezonu zasadniczego Wisła Warszawa grała właśnie w Policach. Gdyby zwyciężyła, to zostałaby wiceliderem i zgodnie z życzeniami trafiła na Nike Węgrów. Wygrał jednak PSPS Chemik 3:1, co skazało obie drużyny na rywalizację w play-off.
PSPS Chemik miał w sezonie zasadniczym tylko trzech rywali, których pokonał u siebie i na wyjeździe. Byli to nisko notowani KS Murowana Goślina, KŚ AZS Politechniki Śląskiej Gliwice, a także Wisła Warszawa. Stołeczna drużyna przegrała dwa mecze tylko z Karpatami Krosno i policzankami.
Wisła Warszawa to młody klub, który funkcjonuje od 2014 roku. Po sezonie przedostała się na zaplecze Orlen Ligi, a niedawno złożyła wniosek o miejsce w elicie.
Szansa na awans jest duża, ponieważ w składzie Orlen Ligi są zapowiadane zmiany. Takie kluby jak Legionovia, Developres, a przede wszystkim Pałac i KSZO odstawały od konkurentek.
Najlepszymi wynikami warszawianek w sezonie zasadniczym były dwa zwycięstwa z Budowlanymi Toruń i na wyjeździe z ŁKS Łódź. Trudno wytłumaczyć, dlaczego akurat w rywalizacji z policzankami poszło im źle. PSPS Chemik chce to wykorzystać raz jeszcze.
- Play off to będzie nowy rozdział. W końcu czekałyśmy na te mecze przez całą rundę zasadniczą. Mimo że bilans naszych spotkań z PSPS Chemikiem nie jest korzystny, postaramy się odwrócić złą passę i wygrać. Najlepiej, gdyby udało się to nam już w pierwszym spotkaniu w Policach - cytuje Monikę Naczk oficjalna witryna Wisły Warszawa.
Trenerem Syrenek, bo tak są nazywane siatkarki Wisły Warszawa, jest Mirosław Zawieracz. W przeszłości grał na pozycji przyjmującego. Jako trener pracował zarówno z kobietami, jak i z mężczyznami. W 2011 wprowadził do Orlen Ligi siatkarki PTPS Piła. Podobne zadanie dostał w Warszawie.
W kadrze Wisły jest więcej doświadczonych zawodniczek niż w PSPS Chemiku Police. Są medalistki mistrzostw Polski jak Monika Naczk, a nawet mistrzostw Europy - Ivana Isailović. Jest była reprezentantka Polski Magdalena Saad, a Justyna Szachmacińska występowała na przełomie dekad w Piaście Szczecin.
Fundacja Wisła Warszawa zajmowała się również szkoleniem młodych piłkarzy nożnych, a jej trenerami byli doskonale znani Henryk Apostel, Władysław Żmuda i Edward Klejdinst.
Syreny rozgrywają swoje domowe mecze w hali na Bemowie, która jest wielofunkcyjna. Trybuny znajdują się po każdej stronie boiska, ale są od niego mocno oddalone. Podobnie duży obiekt jest w Policach, ale kibice mogą zasiąść na jednej, wysokiej trybunie. Na Bemowie trenują koszykarze Legii Warszawa.
W tym sezonie Wisła zaprezentowała się pozytywnie w Pucharze Polski. Wyeliminowała trzech przeciwników i mogła sprawdzić swoje możliwości w pojedynku z Legionovią Legionowo. Przegrała 1:3, co pokazało, że ma jeszcze dystans do nadrobienia w stosunku do najlepszych w kraju.
By awansować do półfinału I ligi lepsza drużyna musi wygrać dwa mecze. Początek rywalizacji w sobotę w Policach, po czym przeniesie się do Warszawy, gdzie zostanie rozegrane ewentualne trzecie spotkanie.
Follow https://twitter.com/gs24_plDołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?