Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przywiązali owczarka do drzewa

Hanna Nowak
Pies został porzucony w lesie niedaleko rynku dla Niemców. Wcześniej widziano go, jak szedł z kobietą ubraną w czerwony sweter. Tylko tyle na razie wiadomo o właścicielce.
Pies został porzucony w lesie niedaleko rynku dla Niemców. Wcześniej widziano go, jak szedł z kobietą ubraną w czerwony sweter. Tylko tyle na razie wiadomo o właścicielce. Hanna Nowak
Owczarek podhalański to młoda suczka. Ma dopiero miesiąc. Została znaleziona w lesie, przywiązana do drzewa przy ulicy Bałtyckiej w Świnoujściu. To już czwarty taki przypadek w tym tygodniu.

Suczka trafiła do schroniska dla bezdomnych zwierząt. Pies jest zadbany, ułożony.

- Ale przerażony sytuacją, w której się znalazł - dodaje Alina Celniak ze schroniska dla zwierząt.

Udało się ustalić, że owczarek został przywiązany do drzewa w czwartek, w godzinach przedpołudniowych. Ludzie pracujący na pobliskim rynku widzieli kobietę ubraną w czerwony sweter, która szła z tym psem ulicą Bałtycką. Zwrócili uwagę, bo pies jest duży i rzuca się w oczy. Po jakimś czasie jeden ze sprzedawców znalazł psa w lesie. Gdy przez kilka godzin właścicielka nie pojawiła się, postanowił powiadomić schronisko.

To czwarty taki przypadek w tym tygodniu. Trzy inne psy zostały przywiązane do drzew lub po prostu porzucone w lesie w pobliżu jednostki wojskowej przy ulicy Karsiborskiej.

- Okoliczności wskazują, że psy nie zgubiły się, tylko właściciele zrobili to celowo - twierdzi Alina Celniak. - Jednym z takich porzuconych psów była jamniczka. Taki pies sam nie doszedłby w tak oddalone od miasta miejsce. Nie ma takiej możliwości.

Jeśli coś wiesz
Ktokolwiek zna owczarka, jego właścicieli, proszony jest o kontakt ze schroniskiem. Tel. 91 576 12 82, kom. 513 031 433, GG 5718135, www.sioz.pl, email: [email protected]. Informacje, które pomogą ustalić, kto tak bestialsko porzucił tego psa, można podać anonimowo.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński