Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przystanek: śmierć

Andrzej Kraśnicki, 2 września 2004 r.
Drugiego martwego bezdomnego znaleziono na przystanku tramwajowym koło ruchliwej ulicy.
Drugiego martwego bezdomnego znaleziono na przystanku tramwajowym koło ruchliwej ulicy. Marcin Bielecki
Koło szczecińskiego dworca znaleziono wczoraj rano ciała dwóch bezdomnych. Jeden został zamordowany. Okoliczności obu śmierci nie są jasne. Policja prosi o pomoc.

Około godz. 5.30 rano przed Dworcem Głównym w Szczecinie doszło do awantury. Szarpało się dwóch mężczyzn. Starszy z nich padł na ziemię, drugi popędził w kierunku ulicy Kolumba. Kiedy przyjechali policjanci okazało się, że uciekający mężczyzna wrócił na dworzec i wsiadł do taksówki.

Od taksówkarzy na postoju dowiedzieli się jakim autem odjechał. Do akcji wkroczyły wszystkie radiowozy w mieście. Samochód zauważono na ulicy Gdańskiej. Policjanci zatrzymali taksówkę. W środku siedział 25-letni Daniel W. Taksówkarz tłumaczył, że mężczyzna zamówił kurs do Dąbia.

W tym samym czasie inni policjanci zatrzymali się w miejscu, gdzie doszło do awantury. Na jezdni, koło schodów przy pomniku kolejarza leżał mężczyzna, drugi uczestnik bójki. Już nie żył.

- Mężczyzna miał widoczny ślad rany kłutej w okolicach klatki piersiowej oraz widoczne obrażenia świadczące, że był duszony - mówi Artur Marciniak z Komendy Miejskiej Policji w Szczecinie.
Ofiarą bójki okazał się bezdomny, 56-letni Jan B.

O zatrzymanym Danielu W. na razie niewiele wiadomo. Nie jest mieszkańcem Szczecina. Pochodzi z wybrzeża. Policjantom, którzy go zatrzymali powiedział, że z morderstwem nie ma nic wspólnego.

Więcej o tragedii w papierowym wydaniu "Głosu"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński