Ich smak był im obojętny - twierdzi Paul Sherman, biolog z Cornell University (USA). Zebrał on 4,5 tys. receptur z 36 krajów położonych w różnych strefach klimatycznych i na różnych kontynentach.
Przeanalizował również właściwości biologiczne, w tym bakteriobójcze, 43 roślin stosowanych jako przyprawy. Najpowszechniej były one używane w gorącym klimacie. Im dalej od równika, tym zainteresowanie nimi było mniejsze. W klimacie tropikalnym żywność gnije wielokrotnie szybciej niż na obszarach chłodnych.
Dlatego tak ważne są konserwanty, dzięki którym można dłużej przechowywać produkty spożywcze. Tę rolę pełnią rozmaite korzenie i zioła, a także niektóre warzywa. - To żadne odkrycie, że w tropikach spożywa się mnóstwo przypraw. Większość roślin będących ich źródłem występuje bowiem w ciepłym klimacie. Jednak także rośliny rozpowszechnione na całej Ziemi, na przykład czosnek czy cebula, są obficiej stosowane w potrawach z ciepłych krajów.
To nie wyrafinowane poczucie smaku czy węchu sprawiło, że ludzie zaczęli używać przypraw, ale potrzeba. Najpierw zadbaliśmy, aby jedzenie nam się nie psuło. Potem pomyśleliśmy o jego smaku - konkluduje uczony.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?