Pojedynek w Sosnowcu zakończył się identycznym wynikiem jak poprzedni Espadonu Szczecin w tej samej hali i podobnym jak ten sprzed tygodnia w Policach. MKS Będzin wygrał dwumecz o 11. lokatę i beniaminek musi się zadowolić dwunastym miejscem na koniec sezonu.
MKS Będzin wygrał pierwszego i drugiego seta z najmniejszą możliwą przewagą dwóch punktów. Espadon zmarnował kilka szans na lepszy wynik. Na początek roztrwonił ekspresowo przewagę 15:10, a w następnej partii nie wykorzystał prowadzenia 24:22 i przegrał cztery akcje z rzędu do stanu 24:26.
Trener Michał Gogol dokonał przeglądu kadr i zobaczył w akcji obu rozgrywających, czterech przyjmujących oraz środkowych i dwóch atakujących. Rotacja na pozycji libero to z kolei rytuał Espadonu w rundzie wiosennej. Zmiennicy spisali się w trzecim secie gorzej niż podstawowi siatkarze.
Niebiesko-biali przegrali ostatnią rundę w sezonie 15:25.
Najwięcej - 14 punktów dla Espadonu zdobył Bartłomiej Kluth. Pozostali siatkarze nie brylowali. Ponad 5 "oczek" uzbierał jeszcze tylko Michał Ruciak. 13 procent skuteczności w ataku miał Dominik Depowski, 17 procent Danaił Miłuszew, a 27 procent Marcin Wika. Siła rażenia na skrzydłach była więc niska.
Beniaminek nie osiągnął spektakularnego wyniku w premierowym sezonie w Plus Lidze, ale dzięki regularnemu punktowaniu w rundzie wiosennej, nie drżał o utrzymanie. Pozytywnym akcentem był rajd nieomal do turnieju finałowego Pucharu Polski.
Przed klubem długi, letni sen. Nowy sezon rozpocznie się dopiero po wakacjach.
MKS Będzin - Espadon Szczecin 3:0 (25:23, 26:24, 25:15)
Pierwszy mecz: 3:1
Espadon: Kozłowski, Ruciak, Wika, Zajder, Perłowski, Kluth, Murek (l.) oraz Sladecek, Depowski, Wołosz, Gałązka, Cedzyński, Miłuszew, Mihułka (l.)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?