Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przetestują tor w Pekinie

Aleksandra Warska
Rafał Ratajczyk zapewne marzy o starcie na igrzyskach olimpijskich w Pekinie.
Rafał Ratajczyk zapewne marzy o starcie na igrzyskach olimpijskich w Pekinie. Andrzej Szkocki
Polscy kolarze torowi zaczynają najważniejszą część sezonu. Walkę o olimpijskie kwalifikacje.

Wczoraj rano polska reprezentacja torowców, w tym trójka zawodników Gryfa Szczecin - Rafał Ratajczyk, Damian Zieliński i Kamil Kuczyński - odleciała do Australii. Tam będą szykować się do pierwszego w sezonie 2007/2008 startu w Pucharze Świata w Sydney (30 listopada - 2 grudnia). Potem przeniosą się do Pekinu, gdzie w tym roku zagości Puchar Świata.

Wszystko po to, by tor przeszedł tzw. test przedolimpijski. Nasi kolarze obiekt widzieli tylko na zdjęciach.

- Z pewnością będzie to bardzo dobry tor, ale czy jest najlepszy na świecie to się okaże na miejscu - mówi Rafał Ratajczyk, zwycięzca zeszłorocznego Pucharu Świata w konkurencji scratch i kandydat do olimpijskiego medalu. - Po Pucharze Świata zostaniemy tam 10 dni właśnie po to, by potrenować na olimpijskim torze.

Po Pekinie kolejnym przystankiem pucharowym będzie Los Angeles w styczniu i Ballerup koło Kopenhagi w lutym. W międzyczasie Ratajczyk, który w odróżnieniu od swoich kolegów z Gryfa nie jest sprinterem a jeździ na średnich dystansach wystartuje także na szosie.

Tegoroczne zawody o Puchar Świata są niezwykle ważne. Tylko one i mistrzostwa Europy oraz mistrzostwa świata dają szanse wyjazdu na olimpiadę. - Gwarancję mają mistrzowie świata i zwycięzcy Pucharu Świata. Pozostali muszą w tych zawodach wypadać jak najlepiej by wywalczyć olimpijska przepustkę, czyli być w czołówce punktacji - dodaje Ratajczyk.

To oznacza, że do końca marca kolarze muszą utrzymać najwyższa formę. Wpadka na któryś zawodach może przekreślić wyjazd do Pekinu.

Kuczyński to najbardziej utytułowany polski kolarz torowy. Medalista mistrzostw świata i Europy do Szczecina przyszedł z Cyklisty Żyrardów pod koniec zeszłego roku. Podpisał kontrakt na rok, czyli do końca 2007. Czy będzie przedłużony?

- Będziemy negocjować - odpowiada tajemniczo i ze śmiechem kolarz. - Ale jest mi dobrze w szczecińskim klubie.

Obok Kuczyńskiego kwalifikacje olimpijską powinien wywalczyć też Zieliński.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński