Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przesłuchać sekretarki

Ynona Husaim-Sobecka, 1 grudnia 2004 r.
Nie ma możliwości dotarcia do billingów z telefonów wewnętrznych urzędu miejskiego - miały być dowodem w procesie byłego wiceprezydenta Szczecina przeciw urzędowi miejskiemu.

Marcin Gdakowicz, były wiceprezydent Szczecina utrzymuje, że wypowiedzenie z pracy zostało mu wręczone w chwili, gdy przebywał na zwolnieniu lekarskim. Przedstawiciele magistratu twierdzą, że to niemożliwe. Oba dokumenty zostały wystawione tego samego dnia. Jak wczoraj oświadczyła mec. Małgorzata Michalak, miasto nie godzi się na ugodę.

Wczoraj zeznania składał Andrzej Grabiec, obecny wiceprezydent, a wówczas dyrektor wydziału Gospodarki Komunalnej i Ochrony Środowiska. Jego zeznania nie wniosły wiele do sprawy, Nie pamiętał szczegółów z dnia w, którym zastąpił Gdakowicza na stanowisku wiceprezydenta.

Grabiec nie pamiętał też, czy Gdakowicz prosił go o zastępstwo na ważnym tego dnia spotkaniu. Jego zdaniem, nie wyglądał na osobę chorą.

Więcej w papierowym wydaniu "Głosu"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński