Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przerwa w obradach Sejmu. Stary Sejm zbierze się po wyborach. Opozycja ma podejrzenia

Jakub Oworuszko
Jakub Oworuszko
fot. Adam Guz/ Polska Press
Prezydium Sejmu na wniosek posłów Prawa i Sprawiedliwości zdecydowało o przerwaniu środowego posiedzenia Sejmu i wznowieniu go 15 października, czyli dwa dni po wyborach. Oficjalnie PiS chce, by posłowie mieli więcej czasu na prowadzenie kampanii wyborczej. Opozycja mówi o sytuacji bez precedensu i ma wiele podejrzeń wobec PiS.

- Prezydium Sejmu przychyliło się do wniosku największego klubu parlamentarnego - przyznała w środę marszałek Elżbieta Witek. Sejm będzie kontynuował środowe posiedzenie 15 i 16 października, czyli tuż po wyborach. - Posłowie chcieliby być między swoimi wyborcami - argumentowała marszałek Sejmu, podkreślając, że będzie to to samo posiedzenie. - Wykaz ustaw, którymi się będziemy zajmowali, jest wywieszony. To nie jest nic nadzwyczajnego. To jest zgodne z prawem, zgodne z regulaminem i nie dotyczy tego, że chcielibyśmy wprowadzić coś nowego - mówiła Witek.

Wniosek o skrócenie posiedzenia złożył wicemarszałek Sejmu i szef klubu PiS Ryszard Terlecki. - Mamy krótką kampanię, a demokracja wymaga, żeby posłowie mogli przedstawić swoje dokonania i programy swoich partii - przekonywał Terlecki.

W te zapewnienia nie wierzy opozycja, która przekonuje, że dwa dni więcej na kampanię nie mają większego znaczenia. - Obowiązkiem posłów jest praca w parlamencie - podkreśla w rozmowie z Agencją Informacyjną Polska Press rzecznik klubu PO-KO Jan Grabiec. Według niego decyzja o kontynuowaniu posiedzenia po wyborach jest absurdalna i sprzeczna z logiką. - Wyborcy oczekują, że po wyborach zbierze się nowy, a nie stary Sejm - dodaje.

Według Jana Grabca, PiS może już po wyborach dokonać poważnych zmian budżetowych, które mogłyby nie spodobać się Polakom przed wyborami.

Dowiedz się więcej

- Prawo i Sprawiedliwość ma jakiś ukryty plan. Albo nie wierzy w pozytywny dla nich wynik wyborów i chce się zabezpieczyć, albo chce przygotować jeszcze jakąś ustawę, która w normalny sposób nie byłaby w stanie być przegłosowana - mówiła w radiu Tok Fm Małgorzata Kidawa-Błońska, wicemarszałek Sejmu z Platformy Obywatelskiej.

Podobne podejrzenia ma prezes PSL. - To rodzi podejrzenia, co takiego chcą ukryć przed naszymi rodakami dzisiaj rządzący, że organizują posiedzenie zaraz po wyborach - kiedy może jeszcze nie być oficjalnych wyników wyborów - i jakie projekty będą forsować. Czy może chodzi o nowelizację budżetu tegorocznego? Czy może z kasą państwową nie jest tak dobrze, jak słyszymy od lat? - zastanawiał się Władysław Kosiniak-Kamysz.

- Może chodzić o to, że PiS mimo wszystko obawia się wyniku wyborczego i chce przed rozpoczęciem nowej kadencji mieć zabezpieczenie - twierdzi z kolei Paweł Kukiz.

Jak czytamy w konstytucji, „kadencje Sejmu i Senatu rozpoczynają się z dniem zebrania się Sejmu na pierwsze posiedzenie i trwają do dnia poprzedzającego dzień zebrania się Sejmu następnej kadencji”.

Nietypowo, ale zgodnie z prawem

- Decyzja prezydium Sejmu jest zgodna z konstytucją, ale nie jest zgodna z rozsądkiem - ocenia w rozmowie z Demaskator24.pl prof. Marka Chmaj. - Sejm zbiera się po wyborach. Znany już jest wynik wyborów. Nowy Sejm nie chce być obciążony hipoteką dawnego Sejmu. Obowiązuje zasada dyskontynuacji - wszystkie projekty niedokończone trafiają do kosz - tłumaczy, zwracając uwagę, że również Senat będzie musiał zebrać się po wyborach.

Quiz preferencji wyborczych

Czy weźmiesz udział w najbliższych wyborach parlamentarnych?

  1. 90.88%
  2. 5.23%
  3. 3.89%
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Przerwa w obradach Sejmu. Stary Sejm zbierze się po wyborach. Opozycja ma podejrzenia - Portal i.pl

Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński