W październiku, podczas posiedzenia Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu Terytorialnego prezydent Świnoujścia Janusz Żmurkiewicz przedstawił sytuację finansową Żeglugi Świnoujskiej. Jednocześnie złożył wniosek o zwiększenie dotacji na promy. Kolejne posiedzenie komisji odbędzie się w drugiej połowie listopada.
- W tym roku utrzymanie przepraw promowych pochłonie około 28 mln zł. Natomiast w przyszłym Żegluga Świnoujska zaplanowała 31 mln zł - mówi Robert Karelus, rzecznik prezydenta.
Od 2008 r. rządowa subwencja na bieżące utrzymanie świnoujskich przepraw to 22 mln zł. Wcześniej, od 2003 r., było to 19,3 mln zł.
Kwota 22 mln zł. została utrzymana przez następne lata, bo zgodnie z zapisami ustawy, kolejne subwencje nie mogą być mniejsze, niż przyznane rok wcześniej. Koszty utrzymania przepraw promowych ciągle jednak wzrastają. Największy wpływ mają ceny paliwa i energii oraz remonty jednostek.
W tym roku rozpoczęła się wymiana napędów w promach typu Karsibór. Nie robiono tego od momentu wybudowania tych jednostek w latach 70. ubiegłego wieku.
- Awaryjność promów utrzymuje się na stałym poziomie, aczkolwiek należy pamiętać, że nie są to jednostki nowe - mówi Robert Karelus. - Promy typu Bielik mają już po 15 lat, a Karsibory po ponad 35 lat. Tylko dzięki nieocenionemu zaangażowaniu pracowników Żeglugi Świnoujskiej wiele awarii udaje się bardzo szybko usunąć. Należy zaznaczyć, że wynagrodzenia pracowników utrzymują się od kilku lat na niezmiennym poziomie.
Większe koszty to też efekt uruchamiania dodatkowych promów. Ma to związek ze wzrostem liczby turystów odwiedzających miasto w sezonie letnim.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
