Na stacji Szczecin Dąbie zatrzymał się pociąg z woodstokowiczami, którzy swoim zachowaniem zmusili obsługę pociągu do wezwania policji.
- Wagony są przepełnione, młodzież siedzi na schodach podczas jazdy pociągu. Nie słuchają naszych rad i nie mogą zrozumieć, że nie chcemy dla nie źle, tylko troszczymy się o ich życie. Gdyby coś się stało to my odpowiadamy za tragedię - powiedział nam maszynista obsługujący pociąg do Kostrzyna - wezwaliśmy policję i czekamy na decyzję - dodaje.
Jadący na festiwal skarżą się, że to nie jest ich winą, tylko PKP nie zadbało o swoich pasażerów.
- W tym roku jest strasznie, pociągi przepełnione, gorąco i w dodatku stare składy - powiedział nam woodstkowicz z Kołobrzegu.
Pociągi zabierają woodstokowiczów z całej Polski. W zapełnionych wagonach znajdują się mieszkańcy m.in. Lublina, Gdańska i Szczecina. Na dworcu Szczecin Dąbie zebrała się spora liczba osób, które już po raz kolejny wybierają się na Woodstock.
- To jest już mój piąty festiwal. Co roku jeździmy ze znajomymi, rozbijamy namioty za Wioską Kryszny i bawimy się do samego końca, a może i nawet dłużej - powiedziała nam Natalia, woodstokowiczka ze Złocieńca. Takich osób jak Natalia jest wiele. Przez trzy dni festiwalu Kostrzyn odwiedzają tysiące ludzi i bawią się na jednym z największych darmowych festiwali muzycznych w Europie.
Niestety wiele z nich na czas zabawy wyłącza zdrowy rozsądek. Tak też się dzieje już w pociągach, które dowożą woodstokowiczów na festiwal.
Pociąg musicRegio z Gdynii do Kostrzyna zatrzymał się na stacji Szczecin Dąbie i tam czekał na funkcjonariuszy policji.
- Pociąg stoi. Nie pojedziemy dopóki młodzież się nie uspokoi. Jest zagrożenie ruchu kolejowego i życia ludzkiego. Alkohol i inne napoje wyskokowe sprawiają, że młodzież nie potrafi się zachować - powiedział nam maszynista, obsługujący pociąg do Kostrzyna.
Po interwencji policji pociąg ruszył z ponad 30 minutowym opóźnieniem. - W pociągu jedzie bardzo dużo uczestników festiwalu, jest gorąco, składy nie są klimatyzwane i niestyety ale ludzie kombinują - powiedział nam Norbert Szydłowski, zastępca komendanta SOK w Szczwecinie.
Problemy z woodstokowiczami zostały zgłoszone także w Gryfinie.
- Podobnie jak u nas, policjanci musieli interweniować jeszcze w Gryfinie - dodaje zastępca komendanta.
Pociąg dojechał do Kostrzyna z ponad godzinnym opóźnienie, Gdyby nie zachowanie podróżujących i ich brak rozsądku podróż przebiegałaby bez kłopotów. Co roku PKP odnotowuje podobne zachowania wśród podróżników na festiwal. Niestety mimo apeli i próśb z roku na rok wcale nie jest lepiej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?