Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przepełnione klatki w schronisku dla zwierząt w Szczecinie. Urocze kociaki pilnie potrzebują właścicieli [wideo]

Paulina Targaszewska
- Mamy obecnie ponad 30 kociąt - mówi Magdalena Pawłowska, kierownik schroniska dla bezdomnych zwierząt w Szczecinie. - Są w różnym wieku i o różnym umaszczeniu: czarno-białe, czarne, bure, białe, trafiają się też rude.
- Mamy obecnie ponad 30 kociąt - mówi Magdalena Pawłowska, kierownik schroniska dla bezdomnych zwierząt w Szczecinie. - Są w różnym wieku i o różnym umaszczeniu: czarno-białe, czarne, bure, białe, trafiają się też rude. Sebastian Wołosz
Zimne, metalowe kraty a za nimi dziesiątki piszczących, wystraszonych puchatych kulek - taki widok zastajemy, kiedy wchodzimy do tzw. kociarni w szczecińskim schronisku dla zwierząt.

Klatki w schronisku dla zwierząt w Szczecinie przepełnione są kilkutygodniowymi kociakami. Wszystkie maluchy pilnie potrzebują kochających właścicieli.

Kilkutygodniowych kociaków jest tu całe mnóstwo. Siedzą zwinięte w kłębki w swoich klatkach, niekiedy po kilka sztuk w jednej klatce.

- Mamy obecnie ponad 30 kociąt i kilka dorosłych kotów - mówi Magdalena Pawłowska, kierownik szczecińskiego schroniska dla bezdomnych zwierząt. - Wszystkie czekają na kochających właścicieli. Mieszkańcy przychodzą do nas, adoptują pojedyncze kociaki, niestety na jednego zaadoptowanego pojawia się zaraz kilkanaście kolejnych.

Maluchy ze schroniska są odrobaczone i odpchlone, większość jest także zaszczepiona przeciw chorobom wirusowym.

- Koty trafiają do nas z różnych źródeł - mówi Magdalena Pawłowska. - Przynoszone są do nas z piwnic, ogródków działkowych. Nie jesteśmy więc w stanie przewidzieć czy u niektórych pojawi się jakaś choroba. Staramy się je przed chorobami ustrzec jak możemy.

Za kociaka ze schroniska musimy zapłacić 25 zł. To cena za leczenie, karmienie i opiekę nad kociakiem, kiedy ten przebywał w schronisku. Maluchy można oglądać w schronisku codziennie, także w weekendy, w godzinach od 8 do 16.

- Zapraszamy serdecznie tych mieszkańców, którzy szukają kociego przyjaciela - mówi Magdalena Pawłowska. - Pozostałych prosimy o jedzenie dla maluchów. Bardzo potrzebne są też małe miseczki dla kociaków i klatki, w których moglibyśmy je trzymać.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński