Obok bycia porządnym pracodawcą, przemysł futrzarski od lat wzbudza głównie kontrowersje wszędzie tam, gdzie planowane jest otwarcie fermy. Nie inaczej jest na południu naszego województwa, gdzie mieszkańcy od lat walczą z rozrastającą się fermą.
Ich prośby i walkę mogłaby zakończyć jedna ustawa, o której wprowadzeniu rządzący mówią od ładnych paru lat. Mianowicie chodzi o planowane zaostrzenie prawa dotyczącego ochrony zwierząt i zakazowi ich hodowli na futra.
ZOBACZ TEŻ:
Do tej pory kończyło się na zapowiedziach, a na przeszkodzie za każdym razem stały wybory, a wiadomo jak silną pozycję w gospodarce ma lobby futrzarskie.
Przed nami wybory prezydenckie, a po nich czeka nas kilkanaście miesięcy przerwy. Może to jest odpowiedni moment na wprowadzenie tej zapowiadanej ustawy? Pora zakończyć cierpienie niewinnych zwierząt. Oprócz nich odetchną również mieszkańcy wielu miejscowości, którzy muszą żyć w cieniu tych fabryk śmierci.
ZOBACZ TEŻ:
Debata Harris-Trump. Kto wygrał przedwyborcze starcie?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?