Przejście dla pieszych w Dąbiu. Mieszkańcy walczą o pasy przy ulicy Szybowcowej

Na ulicy obowiązuje ograniczenie prędkości do 30km/h, ale jak zaznaczają mieszkańcy, nie jest respektowane przez przejeżdżających kierowców. W pomoc mieszkańcom włączył się radny Krzysztof Romianowski, który złożył w tej sprawie interpelację do prezydenta Krzystka. Ta została jednak odrzucona.

- Mieszkańcy wnoszą o przejście dla pieszych w ciągu ulicy Szybowcowej oraz zainstalowanie spowalniaczy na szerokość drogi. W marcu wystąpiłem z interpelacją do prezydenta o wymalowanie przejścia, niestety odpowiedź była negatywna. Wytłumaczono to tym, że nie ma potrzeby, aby robić w tym miejscu pasy - mówi Krzysztof Romianowski - Interpelację w tej sprawie ponowiłem kilka dni temu - dodaje radny.

W odpowiedzi na marcową interpelację radnego możemy przeczytać, że ulica znajduje się w strefie ograniczonej prędkości do 30 km/h, a w takich strefach sukcesywnie likwiduje się przejścia dla pieszych.

Problem polega na tym, że kierowcy nie stosują się do ograniczeń prędkości, a w okolicy mieszka dużo dzieci. Dodatkowo w pobliżu znajduje się szkoła podstawowa, a niedawno miało tam dojść do potrącenia dziecka.

- Jakieś dwa i pół tygodnia temu, na ulicy Szybowcowej doszło do wypadku z udziałem dziecka, co już niestety powoduje bardzo duże zagrożenie na przyszłość. Być może, gdyby były tam pasy, to do wypadku by nie doszło - mówi radny Romianowski.

Konieczność wymalowania pasów na ulicy Szybowcowej podkreśla również dyrektor Szkoły Podstawowej nr 71, która jakiś czas temu spotkała się z podobną odmową.

- Konieczność wymalowania tego przejścia dla pieszych zgłaszałam już jakieś dwa lata temu. Wtedy jednak spotkałam się z odmową i podobnym tłumaczeniem na temat ograniczenia prędkości. Moim zdaniem przejście dla pieszych na ulicy Szybowcowej jest konieczne - mówi dyrektor Barbara Szafryna.

Okazuje się jednak, że stanowisko miasta jest całkowicie zgodne z przepisami i na całym świecie odchodzi się od praktyk wyznaczania przejść dla pieszych w strefach ograniczenia prędkości.

- Nie kojarzę dokładnie tej lokalizacji, ale jeśli obowiązuje tam ograniczenie do 30 km/h, to według przepisów nie wyznacza się tam przejść dla pieszych - potwierdza Marek Młodożeniec, ekspert ruchu drogowego.