Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przejazdu nie będzie

Maciej Janiak, 25 listopada 2005 r.
Uwaga kierowcy! W nocy drogowcy wyłączą z ruchu wyjazdowy kierunek ul. Hangarowej. Przez kilka dni będą utrudnienia w ruchu.

Kilku dni potrzebują drogowcy, by na całym remontowanym "łuku śmierci" położyć nowy asfalt i wykonać potrzebne prace budowlane. Na ten czas będą mogli swobodnie poruszać się po placu bodowy, bo od zjazdu w ul. Leszczynową Hangarowa będzie dla samochodów nieprzejezdna.

Tylko na potrzeby autobusów komunikacji miejskiej drogowcy będą umożliwiali przejazd. Reszta aut musi jechać przez Leszczynową do ronda w Zdrojach i dalej ul. Batalionów Chłopskich do skrzyżowania ze Struga. Nikt nie ma złudzeń: będą korki. W Zdrojach nie będzie zmiany pierwszeństwa przejazdu na rondzie.

- Przewidujemy, że ruch będzie ciągły, ale powolny - mówi Michał Przepiera, dyrektor Wydziału Gospodarki Komunalnej Urzędu Miejskiego. - Spodziewamy się dużych utrudnień w ruchu. Najgorszy będzie poniedziałek. Jeżeli go przetrwamy, to przez kolejne dni powinno być już lepiej.

Hangarowa ma być przejezdna dwoma pasami najwcześniej w środę, później drogowcy przeniosą się na ul. Leszczynową. Tam trzeba położyć na kilkudziesięciu metrach nowy asfalt. Jeżeli pogoda nie pokrzyżuje planów, w rejonie "łuku śmierci" wszystkie utrudnienia znikną 3 grudnia.

Dziś w nocy zacznie obowiązywać zmieniona organizacja ruchu na czas wyłączenia. Na ul. Eskadrowej przy wyjeździe z Enei rozpocznie się wyłączanie lewego i środkowego pasa. Kierowców będą o tym informowały tablice świetlne. Będą też drogowe słupki z migającymi światłami, które poprowadzą kierowców do zwężenia.

Przy Leszczynowej będzie już tylko jeden pas. Dużo wcześniej zostaną postawione znaki informujące o zwężeniu, będzie ograniczenie do 40 km na godz. i zakaz wyprzedzania. Kierowcom ma pomagać policja.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński