Radni przyznali, że koncepcja ma sens. W tej chwili jest jednak bardzo trudna do zrealizowania.
- Powiedzenie ot tak, że zamykamy ulicę i będzie dobrze, to jest zdecydowanie za mało - mówił Tomasz Hinc z PiS. - Nie podoba mi się również próba namówienia nas, by rozszerzyć najdroższą strefę płatnego parkowania. Bo z tym wiąże się zamknięcie ul. Rayskiego.
Pomysłodawca koncepcji Piotr Czypicki próbował bronić swojego pomysłu.
- Nie chcemy, by było to wyłącznie zamykanie ulicy - mówił. - Chcemy pracować z mieszkańcami, spotykać się z nimi, organizować wspólne imprezy. Ulica Rayskiego służy wyłącznie za miejsca postojowe.
Nie przekonało to komisji. Poprosili jednak SENS o dalszą współpracę i przedstawianie pomysłów.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?