Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przed świątecznymi zakupami. Uwaga na internetowych oszustów

Andrzej Szkocki
Jeśli nie jesteśmy ostrożni podczas zakupów w internecie, możemy sporo stracić.
Jeśli nie jesteśmy ostrożni podczas zakupów w internecie, możemy sporo stracić. Andrzej Szkocki
Ktoś chce kupić towar przez internet i przedstawia sprzedającemu fałszywy dowód przelewu. Kiedy otrzymuje towar - znika. To schemat coraz popularniejszego przekręt w sieci.

Przed świętami Bożego Narodzenia szukamy sposobów, by zaoszczędzić czy trochę dorobić do gwiazdkowych prezentów. Wystawiamy więc zbędne przedmioty na aukcjach internetowych. Jeśli nie jesteśmy ostrożni, możemy sporo stracić.

- Chcę sprzedać suknię ślubną, więc wstawiłam na portale ogłoszeniowe informacje na ten temat - mówi pani Paulina Szczepaniak. - Odezwał się do mnie mężczyzna, który rzekomo pochodzi z Kanady i chciałby zrobić prezent niespodziankę komuś, kto mieszka w Nigerii. Tam miała trafić paczka. W ramach transakcji dowiadywałam się jak można wysłać taką paczkę. Dzwoniąc do Poczty Polskiej usłyszałam, że dużo osób zostało oszukanych wysyłając towar do Nigerii i żebym poszukała w internecie czy nie trafiłam na jednego z oszustów. Okazało się, że trafiłam.

Oszust podobne wiadomości wysyłał do wielu innych sprzedających. W sieci roi się od wpisów osób, które padły jego ofiarą i straciły pieniądze.

- Chciał wyłudzić ode mnie towar, wysyłając fałszywe potwierdzenie przelewu. Nalegał, żebym od razu po otrzymaniu jego maila wysłała suknię -mówi pani Paulina. - Nie dałam się nabrać, lecz chciałabym uchronić przed tym inne osoby.

Pani Paulina mogła paść ofiarą tzw. przekrętu nigeryjskiego.

Jak działa oszust? Najpierw jest zachwycony wystawionym przez nas na sprzedaż przedmiotem. Deklaruje chęć jak najszybszego zakupu. Informuje nas o przelewie pieniędzy i przesyła mailowo fałszywe - niby bankowe - potwierdzenie przelewu. Haczykiem jest informacja zawarta w dokumencie, że przelew został wykonany, ale żeby doszło do finalizacji, czyli pojawienia się pieniędzy na naszym koncie, konieczne będzie przesłanie przez nas potwierdzenia wysłania towaru. Oszust koresponduje z nami w języku angielskim, a jako adres wysyłki podaje Nigerię. W wiadomościach do poszczególnych sprzedawców przedstawia się innym imieniem i nazwiskiem. Jeżeli zdecydujesz się i wyślesz towar - to wiedz, że żadne pieniądze nie wpłynęły i nie wpłyną na twoje konto. d

Ostrożnie w internecie
Longina Kaczmarek, miejski rzecznik konsumentów w Szczecinie

Zanim dokonamy zakupu czy sprzedaży przez internet, powinniśmy naszego sprzedawcę czy kupującego sprawdzić. Poszukajmy o nim informacji w internecie, jeśli jest to firma - sprawdźmy, czy faktycznie istnieje. Nie wierzmy w przesłane drogą mailową potwierdzenia wpłaty pieniędzy na konto - takie dokumenty bardzo łatwo sfałszować. Szczególnie ryzykowne są transakcje z osobami zza granicy. W takich przypadkach trudniej potem dochodzić swoich roszczeń. Kupując przez internet najlepiej jest kupować za pobraniem. Towar kupiony w takiej opcji jest tylko o kilka złotych droższy, a ta forma transakcji jest najbezpieczniejsza zarówno dla kupującego jak i sprzedającego. **

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński