Takiego procesu jeszcze nie było. Mieszkanka Kamienia Pomorskiego stanie dziś przed sądem za wysyłanie kilkudziesięciu obraźliwych sms-ów do byłej koleżanki. Dowodem w sprawie jest ok. 70 wiadomości tekstowych.
- Spisaliśmy wszystkie ręcznie na kartkach, bo w telefonie mieściło się ich tylko czterdzieści - mówi Mirosław Ł., mąż adresatki tych sms-ów . - Nie pozwolimy się obrażać.
Edyta Ł. pracowała w restauracji Jolanty S., jako kelnerka. Jej rodzice byli tam szatniarzami. W Kamieniu dziewczyna pozostawiła trójkę dzieci. Jolanta S. obwinia rodziców dziewczyny, że wiedzieli o romansie i planach wyjazdu i nic jej nie powiedzieli.
- Pomogłam tej rodzinie we wszystkim, bo nie mieli nic. Dałam im pracę, a Edycie pomogłam załatwić i wyremontować mieszkanie. W zamian tak mnie potraktowali. Nie wybaczę im do końca życia - mówi tymczasem Jolanta S.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?