Przed rozpoczęciem sezonu sprawdź swój rower [film]

Niektóre serwisy rowerowe w Szczecinie:

- Bikesquad, ul. Starkiewicza 1, tel.: 91 432 02 94
- Cetus, ul. Kaszubska 67, tel. 91 434 57 20
- Cieślak & Sarnecki, ul. Witkiewicza 21c, tel. 91 487 92 56
- COOL BIKE ZONE, ul. Wyszyńskiego 14, tel. 91 488 22 26
- "MAD BIKE Polska", ul. 26 Kwietnia 81, tel. 91 432 54 05
- Rowery Bogdan Czapiewski, ul. Piłsudskiego 16, tel. 91 433 77 00
- Salon Rowerowy W. Kadrzyński, ul. Piotra Skargi 20, tel. 91 421 34 21
- Synkros, ul. 5 lipca 43, tel. 91 486 12 80

Ruch w interesie ożył. Od dwóch tygodni do sklepów i serwisów rowerowych napływają cykliści bądź tacy, co na miano cyklistów startować zamierzają. Są wśród nich amatorzy, wyczynowcy, miłośnicy - słowem mali i duzi szczecinianie. Pierwszy rzut to ci, którzy wyciągają rower z piwnicy i chcą rozpaczliwie doprowadzić go do stanu sprzed zimowego snu. Dziś kilka rad dla nich.

Przed pierwszą wycieczką najważniejsze to sprawdzić opony, oczyścić łańcuch i napęd z rdzy.

Sprawdź czy nie ma flaka
- Podstawowa sprawa to ciśnienie w oponach - zauważa Mariusz Skrodzki, kierownik sklepu W. Kadrzyński. - Trzeba też dokładnie obejrzeć oponę, czy nie jest przecięta, zniszczona, dziurawa.

Odpowiednie ciśnienie w oponie to dla roweru od 3,5 do 4 atmosfer.

Opony różnią się szerokością grubością i bieżnikiem. Na teren taki jak asfalt, park, leśne alejki rowerowe używamy opony o mniejszym bieżniku. Do lasu, na wyprawy w trudne tereny przydadzą się nam szersze opony z agresywnym protektorem.

Firma MoTip Dupli, sponsor nagród

Wymyśl hasło i wygraj

Wysyłając sms-em pomysłowe hasło zachęcające do jazdy na rowerze,możesz wygrać preparaty z firmy MoTip Dupli.

Środki przeznaczone do czyszczenia łańcuchów w aerozolu, preparat naprawczy do opon w aerozolu oraz środek czyszczący do rowerów.

Hasła można wysyłać pod nr 71466 od 4 do 5 kwietnia wpisując w treści sms-a gs.ro i hasło np. gs.ro wsiadaj na rower, tak jest zdrowiej. Koszt sms-a (ok. 150 znaków bez polskich liter) to 1,23 zł z VAT.

Laureatów poinformujemy telefonicznie.

Wystarczy szmatka i specjalny olej
- Sprawdzając dalej nasz jednoślad powinniśmy zwrócić uwagę na stan łańcucha i zębatek tylnych -
dodaje pan Mariusz. - Chodzi o to, by upewnić się, że łańcuch nie jest wyciągnięty i czy nie ma na nim osadu i rdzy. Jeśli nie przygotowaliśmy go przed zimą odpowiednio to z pewnością łańcuch będzie brudny.

Wtedy bierzemy do ręki suchą szmatkę, można ją nieco skropić benzyną ekstrakcyjną i wycieramy łańcuch. Ułatwi nam to ustawienie roweru tak, byśmy mogli kręcić pedałami. Wtedy trzymamy przez szmatkę łańcuch, który powoli się przesuwa. W ten sposób zetrzemy osad.

- Potem stosujemy specjalne środki takie jak olej do łańcuchów lub aerozol - podpowiada pan Mariusz. - Kapiemy na łańcuch w miejscu gdzie nakłada się on na zębatki tylne. Wystarczy od 8 do 10 kropel. Lepiej mniej nasmarować łańcuch niż przesadzić.

Wtedy lepi się do niego piach i tworzą się grudki, które niszczą sprzęt. Nie ściągajmy sami łańcucha,
im mniej go rozpinamy tym lepiej, bo ta czynność go osłabia. By sprawdzić hamulce powinniśmy je rozpiąć nad kołem, tak by klocki rozeszły się na dwie strony. Patrzymy jaki jest ich stan, czy klocki hamulcowe nie są starte, wtedy też kręcimy kołem i przyglądamy się czy jest proste. Jeśli koło kołysze się na boki, jest nierówne, albo przerzutki nie działają, powinniśmy zgłosić się do serwisu.

Rób to częściej
Nie wystarczy, że przygotujemy nasz rower, czyszczenie powinniśmy powtarzać przynajmniej raz w
miesiącu. Unikniemy wtedy uciążliwego skrzypienia i piszczenia podczas jazdy.

Jeśli jednak okaże się, że zbyt zaniedbaliśmy rower i rdza z łańcucha nie schodzi, powinniśmy go wymienić. To koszt ok. 30 zł.

Jeśli nie mamy czasu i nie wiemy jak ustawić przerzutki, naciągnąć linki hamulcowe o pomoc możemy
poprosić fachowców. Mały przegląd (smarowanie, regulacja) w serwisie kosztuje ok. 60 zł, większy - ze sprawdzeniem piast, suportów, czyli elementów wewnętrznych, kosztuje ok. 100 zł. Jeśli coś trzeba będzie wymienić, będą to dodatkowe koszty.

- Dzięki scyzorykowi z imbusami można właściwie rozebrać i skręcić cały rower. Warto mieć też komplet łatek Zachęcamy do lektury! z klejem, łyżki do ściągania opon, pompkę - mówi Mariusz Skrodzki.
(fot. Andrzej Szkocki)

Bądź widoczny. Odblask może uratować życie
Zgodnie z przepisami obowiązującymi w Polsce, rower powinien mieć jedno światło odblaskowe z tyłu, koloru czerwonego, kształtu innego niż trójkąt, może być migające.

Z przodu powinno to być jedno światło pozycyjne barwy białej lub żółtej selektywnej.

Oczywiście nie wyklucza to stosowania innych świateł odblaskowych, ale ważne jest, aby czerwone nie były widoczne z przodu, a białe z tyłu. Dopuszczone jest stosowanie świateł barwy żółtej samochodowej, w szczególności na bocznych płaszczyznach kół.

Już od kilku lat namawia się rowerzystów do noszenia i montowania na rowerach odblaskowych elementów.

Można je dostać w każdym rowerowym sklepie. Według badań kierowca zauważy taką osobę już z odległości 150 metrów w nocy. Bez tych elementów widoczność ogranicza się do zaledwie 30 metrów.

Kiedy samochód jedzie 80 km na godz. może mieć tylko 1 lub 2 sekundy na zahamowanie. To za mało.

Dzyń, dzyń
Przepisy wymagają, aby dzwonek w rowerze był sygnałem o dźwięku, który nie jest zbyt silny. Użycie sygnału
dźwiękowego takiego jak np. klakson dla roweru na sprężone powietrze grozi w Polsce mandatem.

Jutro w "Głosie"

We wtorkowym wydaniu gazety znajdziecie drugą część naszego rowerowego poradnika. Tym razem skupimy się na tych cyklistach, którzy wymieniają sprzęt, szukają odpowiedniego dla siebie jednośladu, ubioru i dodatków. Podpowiemy jak bezpiecznie zapinać rower i gdzie go
oznakować.

- Dzięki scyzorykowi z imbusami można właściwie rozebrać i skręcić cały rower. Warto mieć też komplet łatek

Zachęcamy do lektury!

Hamulce
Przepisy wymagają od nas posiadania, co najmniej jednego sprawnego hamulca w rowerze. Starajmy się zwracać uwagę na stan hamulców. To jak działają może zaważyć na naszym życiu. W tej kwestii ważne jest wszystko - od ustawienia klocków hamulcowych lub tarcz, przez stan linek i pancerzy, po zachowanie się klamek w momencie ich wciskania.

A może coś zmienić
Serwis, wypożyczalnia, artpracownia, przechowalnia... w zasadzie wszystkie te określenia pasują to tego, czym zajmuje się 28-letni Ryszard.

- Składam rowery, renowuję te stare, odmalowuję, naprawiam. Do tej pory robiłem to hobbystycznie -
mówi Ryszard, "Biker". - Gdzieś tam w garażu. Współpracuję z kolegą. Nie ma dla nas rzeczy niemożliwych, ogranicza tylko wyobraźnia, ale proszę wierzyć, że odpicujemy każdy rower!

Maluję według własnego gustu lub na życzenie klientów. Paleta jest szeroka. Każdy też może dzięki temu
oznakować swój jednoślad i uchronić go przed kradzieżą, np. zapisując trwałą farbą swoje imię.

- Malując rowery chcę ożywić to miasto - mówi Rysiek. - Z roku na rok rowerzystów przybywa. Rower w barwach Floating Garden?

Do zrobienia! Jeden już taki jeździ po Szczecinie. Chętnie podejmę się zadania, zapraszam do siebie przy ul. Świętego Ducha.

Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje