Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przed rotawirusami można się ochronić. Z korzyścią dla zdrowia i pracy rodziców

Anna Folkman
Anna Folkman
Ok. 172 tys. małych dzieci rocznie wymaga pomocy lekarskiej, a ponad 50 tys. trafia do szpitala z powodu ostrych infekcji rotawirusowych - wynika z raportu "Szczepienia przeciw rotawirusom opracowanego przez portal politykazdrowotna.com.

- Jestem czynnym pediatrą. W szczycie zachorowań na rotawirusy nie ma dnia, żeby zarażony pacjent się u mnie nie pojawił. Trzeba pamiętać, że nie ma leczenia przyczynowego, są tylko leki objawowe. Taki pacjent trafiający do szpitala to duże zagrożenie dla innych pacjentów ponieważ ciężko go odizolować- mówi dr Alicja Karney, z-ca dyrektora ds. klinicznych w Instytucie Matki i Dziecka.

Szczepienia przeciwko rotawirusom są obecnie na liście szczepień zalecanych, czyli nieobowiązkowych i niefinansowanych z budżetu państwa. Decyduje się na nie ok. 20 proc. rodziców. Jeżeli rodzice nie zdecydują się na zaszczepienie dziecka i w ciągu 24 tygodni od urodzenia nie zostanie mu podana niezbędna liczba dawek, pozostanie ono niezaszczepione na zawsze. Rotawirus jest odpowiedzialny za około 70 proc. wszystkich ostrych zaburzeń żołądkowo jelitowych.

Zakażenia rotawirusowe jako jedna z głównych przyczyn chorób infekcyjnych u dzieci wiążą się z istotnym obciążeniem zdrowotnym dla dzieci, społecznym dla ich opiekunów oraz dla państwa. Jedyną skuteczną metodą zmniejszenia zachorowalności i hospitalizacji są powszechne szczepienia ochronne. Dodatkowo dochodzą koszty pośrednie m.in. związane z nieobecnością rodziców chorego dziecka w pracy.

- Razem z NIZP-PZH badaliśmy koszty zakażeń żołądkowo-jelitowych w Polsce. Badaliśmy zarówno lecznictwo otwarte jak i zamknięte. Badanie potwierdziło, że jest to obciążenie kosztowe dla ochrony zdrowia - mówił Marcin Czech, wiceminister zdrowia. - Traktuję profilaktykę jako inwestycje. Liczę na to, że w miarę możliwości profilaktyka wtórna idzie w kierunku pierwotnej.

Problemem we włączeniu tych szczepień do Programu Szczepień Ochronnych są ograniczone możliwości finansowe państwa. Jak jednak pokazał raport, szczepienia te mogą być traktowane jako inwestycja, która zwróci się szybko w systemie ochrony zdrowia. Mają one bardzo wysoką skuteczność: chronią 85-98 proc. szczepionych dzieci przed hospitalizacją z powodu biegunki rotawirusowej.

- W samych placówkach podstawowej opieki zdrowotnej w 2015 r., biegunka i zapalenie żołądkowe o prawdopodobnie zakaźnym charakterze były powodem wizyt łącznie ponad 201 tys. pacjentów i 225 tys. porad specjalistycznych. Z kolei wirusowe i inne określone zakażenia jelitowe dotyczyły kolejnych blisko 100 tys. osób. Mamy do czynienia ze schorzeniem epidemiologicznym i szpitalnie znaczącym. Koszt hospitalizacji jednego pacjenta to 2,3-2,5 tys. zł, zwykle za 2-3 dni hospitalizacji. Przy takich statystykach, zmniejszenie liczby zachorowań wygenerowałoby znaczne korzyści finansowe - mówi Dariusz Dziełak, dyrektor Departamentu Analiz i Strategii w Centrali NFZ.

- Zachorowania szerzą się w sposób masowy, szczepienie odbywa się w pierwszym roku życia. Najciężej zachorowania przechodzą dzieci w wieku do 3 lat, dla których szacuje się czas trwania hospitalizacji od jednego do nawet kilkunastu dni. Jeżeli dziecko z biegunką trafi do szpitala, to ten wirus „lubi innych pacjentów” i dochodzi do  powstania ogniska zarażenia wewnątrzszpitalnego, odbijającego się na zdrowiu innych pacjentów, a także personelu – mówił podczas konferencji Marek Posobkiewicz, Główny Inspektor Sanitarny. – Koszty trzeba liczyć również z powodu absencji rodziców w pójściu do pracy. Zapobiec temu można poprzez szczepienia. Ilość hospitalizacji w bardzo znacznym stopniu spadnie dzięki wczesnym szczepieniom.

Szczepienia przeciwko rotawirusom finansowane są w kilkunastu państwach europejskich. W krajach, gdzie realizowane są ogólnokrajowe programy szczepień (np. Austria, Finlandia, Belgia), wskaźnik hospitalizacji z powodu biegunki rotawirusowej zmniejszył się o od 65 do 80 proc. Doświadczenia krajów, które wprowadziły powszechne szczepienia przeciwko rotawirusom pokazały ponadto, że koszty szczepień przeciw rotawirusom zbilansowałyby się już w drugim roku po ich wprowadzeniu do polskiego Programu Szczepień Ochronnych, dzięki unikniętym kosztom hospitalizacji.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński