Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przeciąć pomnik na pół... Taki pomysł na rozwiązanie problemu posowieckiego obelisku upamiętniającego poległych żołnierzy radzieckich

Leszek Wójcik
Leszek Wójcik
Antoni Adamczak, znany przewodnik po Szczecinie proponuje, by wyciąć sylwetkę radzieckiego żołnierza z pomnika "Poległym w walce o wyzwolenie Dąbia". Jego zdaniem, pozostała reszta monumentu upamiętniałby Polaków walczących w 1945 r. na prawobrzeżu.

Trzy pomniki, dwa znajdujące się na Cmentarzu Centralnym w Szczecinie i jeden na prawobrzeżu, proponują usunąć z "przestrzeni publicznej" radni Prawa i Sprawiedliwości. Jednak pomniki stojące na cmentarzu są pod specjalnym nadzorem - prawdopodobnie nie będzie można ich ruszyć.

- Kwatery i cmentarze wojenne są pod jurysdykcją wojewody - tłumaczy Krzysztof Męciński, naczelnik Oddziałowego Biura Upamiętnienia Walk i Męczeństwa IPN. - Utrzymywane są z budżetu Państwa. Chroni je umowa międzynarodowa podpisana pomiędzy Polską a Rosją.

Jednak monumentu "Poległym w walce o wyzwolenie Dąbia" ze skweru przy skrzyżowaniu ul. ul. Emilii Gierczak i Józefa Mianowskiego, umowa już nie dotyczy.

- Dlatego powinien zniknąć z miasta w trybie pilnym - twierdzi radny Leszek Duklanowski. - Kiedy z rozkazu Putina rosyjscy żołdacy mordują na Ukrainie niewinnych ludzi, my powinniśmy usunąć wszystkie komunistyczne symbole. Pomnik w Dąbiu jest jednym z nich.

Radni przekazali swój apel prezydentowi Szczecina, który powołał zespół ds. wznoszenia pomników oraz tablic pamiątkowych i akcentów rzeźbiarskich. Głos na temat przyszłości pomników upamiętniających żołnierzy armii radzieckiej z czasów II wojny światowej i późniejszą rosyjską obecność w Szczecinie zabrali również historycy.

Swój pomysł na temat rozwiązania problemu zaproponował też Antoni Adamczak, znany szczeciński geograf, wieloletni przewodnik turystyczny wycieczek, społeczny opiekun zabytków, inicjator umieszczenia na terenie miasta sześciu pamiątkowych tablic, m.in.: Prawdy Polaków spod Znaku Rodła i współfundator tablicy upamiętniającej gen. Chłapowskiego. Jego zdaniem, pomnik z prawobrzeża można... zmodernizować.

- Zgodnie z myślą Stanisława Leca: "Burząc pomniki, oszczędzajcie cokoły. Zawsze mogą się przydać" - argumentuje pomysłodawca.

Propozycja modernizacji pomnika w Dąbiu polegałaby na odcięciu górnej jego części (tej, na której widać postać sowieckiego żołnierza) i umieszczeniu w tym miejscu godła polskiego. Zdaniem Antoniego Adamczaka, dolną część obelisku można pozostawić niezmienioną. Jest na nim wyrzeźbiona postać polskiego artylerzysty.

- Wtedy pomnik upamiętniałby Polaków walczących w 1945 r. na szczecińskim prawobrzeżu - zapewnia Antoni Adamczak. - I mógłby pozostać na skwerze przy ul. Emilii Gierczak.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wielki Piątek u Ewangelików. Opowiada bp Marcin Hintz

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński