Jak przebudują ulicę Struga
Jak przebudują ulicę Struga
Roboty podzielone są na dwa etapy. Prace mają trwać cztery lata.
Etap pierwszy przebudowy polega na obniżeniu o około 4 do 5 m głównych jezdni ulicy aż za skrzyżowanie z ul. Łubinową i Wiosenną. Etap ten obejmuje budowę trzech wiaduktów: jeden w ciągu ul. Jasnej, kolejne na Wiosennej i Łubinowej. Dzięki temu skrzyżowania będą bezkolizyjne. W tym etapie powstaną również dwie równoległe do ulicy Struga drogi pomocnicze.
Etap drugi rozpocznie się budową węzła drogowego w rejonie ulicy Pomorskiej, przez co będzie można wyprowadzić ruch w kierunku ulicy Zwierzynieckiej. Oba odcinki mają po około 1 km długości.
- Tę ulicę trzeba jak najszybciej remontować - mówi komisarz Dariusz Zajdlewicz, naczelnik ruchu drogowego Komendy Miejskiej Policji. Trzeba upłynnić wjazd i wyjazd z miasta, poza tym odseparować ruch pieszych. Zdarzają się tu bowiem niebezpieczne potrącenia przechodniów.
Ministerstwo trzy lata temu temu wpisało szczecińską inwestycję na listę projektów, które mają otrzymać unijną dotację. Chodzi o sumę 80 mln zł. Niestety, do dzisiaj ciągną się formalności.
- Szczecin złożył wniosek o dofinansowanie przebudowy ul. Struga. Obecnie jest on oceniany przez Centrum Unijnych Projektów Transportowych. Po zakończeniu oceny na poziomie krajowym, zostanie on również oceniony przez Komisję Europejską - wylicza Piotr Landowski z biura promocji i informacji szczecińskiego magistratu.
Posłowie interweniują, by przyspieszyć przyznawanie pieniędzy.
- We wniosku były drobne błędy, które już udało się usunąć - mówi poseł Michał Marcinkiewicz, członek podkomisji zajmującej się sprawdzaniem jak wykorzystywane są środki z Unii Europejskiej. - Ministerstwo obiecuje, że teraz będzie już szybciej wszystko załatwiane.
Władze Szczecina zapewniają, że od strony miasta wszystko jest w najlepszym porządku. Są projekty i pozwolenia na budowę. Brakuje tylko umowy o dofinansowaniu, a bez niej nie można ogłaszać przetargu na roboty.
- Jeżeli udałoby się podpisać umowę o dofinansowanie w najbliższym okresie, rozpoczęcie robót w tym roku byłoby możliwe - dodaje Piotr Landowski. - Zgodnie z harmonogramem, chcielibyśmy rozpocząć przetarg na inżyniera kontraktu w maju br. i wykonawcy w sierpniu br. Ale bez podpisanej umowy o dofinansowanie, dochowanie tych terminów jest wątpliwe.
Michał Marcinkiewicz przyznaje, że o tych terminach możemy zapomnieć. Najwcześniej umowę o dofinansowaniu podpiszemy pod koniec wakacji. Mało prawdopodobne, by wykonawcy na plac budowy weszli jeszcze w tym roku.
- Mam jednak również dobrą informację - mówi Michał Marcinkiewicz. - Jest szansa na wpisanie do wniosku realnej kwoty inwestycji. Przez te lata cena przebudowy zdecydowanie wzrosła i w tej chwili wynosi prawie 200 mln złotych. Może uda się otrzymać więcej niż obiecane 80 mln zł.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?