Przebudowa A6. Berlinka będzie autostradą z prawdziwego zdarzenia

Kierowcy od dawna wskazują na ten paradoks. Jadąc od strony Kołbaskowa w kierunku wybrzeża krótko cieszą się autostradą A6. To 14 kilometrów luksusu. Odcinek powstał w trzech etapach, po śladzie tzw. berlinki - drogi wymyślonej przez Hitlera. Zamierzał nią połączyć Berlin ze stolicą Prus, Królewcem (dziś Kaliningrad).

Niestety, w rejonie węzła Kijewo czar pryska. To newralgiczny węzeł, ponieważ jest tu zjazd i wjazd z ul. Zwierzynieckiej łączącej się z krajową "trójką" i "dziesiątką". Siedmiokilometrowy tor z przeszkodami ciągnie się właśnie od wspomnianego Kijewa do węzła Rzęśnica (A6 krzyżuje się tu z "trójką" oraz starą drogą w kierunku Chociwla). Kierowcy klną. Droga jest w fatalnym stanie.

Historia autostrady

Historia autostrady

Budowę drogi z Berlina do Królewca rozpoczęto na polecenie Adolfa Hitlera w 1933 roku. 27 września 1936 r. uroczyście otwierano 113-kilometrowy odcinek łączący obwodnicę Berlina z Kołbaskowem. Równolegle trwały prace przy budowie drogi z Królewca do Elbląga; zakończone w 1937 r. W trakcie działań wojennych budowana była obwodnica Szczecina oraz fragment drogi w kierunku Łęczycy k. Stargardu. Budowę przerwano pod koniec wojny.

"Głos" dowiedział się, że niedługo na tym odcinku berlinki zobaczymy buldożery, które zaczną kruszyć betonowe płyty.

- W pierwszej połowie przyszłego roku zaczniemy budować tu autostradę. Prace zakończymy w 2013 r. - informuje Grzegorz Dziedzina, zastępca dyrektora ds. zarządzania drogami i mostami Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad w Szczecinie. - Mamy już gotowy projekt budowlany węzła Kijewo. Jeśli chodzi o węzeł Rzęśnica, jesteśmy na etapie tworzenia koncepcji.

Nowością będzie tzw. zielony wiadukt z przejściem dla zwierząt. Między wspomnianymi punktami pojawi się też zupełnie nowy węzeł - Tczewska.

- Nie będzie też nielubianych przez kierowców uskoków na dylatacjach wiaduktów - zapewnia dyrektor.

To nie bez znaczenia. Przy dużych prędkościach są bardzo nieprzyjemne dla kierowców i niebezpieczne, jeśli jest ślisko - wybijają samochód w górę.

Ostatni etap autostrady zachowa parametry już wybudowanego odcinka od granicy z Niemcami. Jezdnie będą więc miały po dwa pasy ruchu (7 m) w każdym kierunku, pasy techniczne (2,75 m) i 5-metrowej szerokości pas oddzielający nitki w przeciwnych kierunkach.

W sierpniu ZDKiA ogłosi przetarg ograniczony. Koszt inwestycji? Dyrektor nie chciał ujawniać kwot. Ale będą to koszty rzędu 200 mln zł, z czego około 130 mln pochłonie budowa samej jezdni. Za pozostałą kwotę powstaną węzły, wiadukty itd. Dla porównania, odcinek 7,6 km autostrady zbudowanej przed Kijewem kosztował 128 mln zł.