Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przebłysk lata nad Bałtykiem

Joanna Maraszek [email protected]
Wystarczy trochę słońca, aby plaża natychmiast się zaludniła. Każdy chce się opalić i zrelaksować przy szumie fal.
Wystarczy trochę słońca, aby plaża natychmiast się zaludniła. Każdy chce się opalić i zrelaksować przy szumie fal. Joanna Maraszek
Pierwsze upalne dni dają się we znaki. Plaża jest pełna żądnych słońca i morskich fal turystów. Byłoby fajnie, gdyby pogoda chciała taka pozostać. Jednak nie mamy dobrych wieści. W niedzielę znowu nadejdzie ochłodzenie.

Pogoda nas nie rozpieszcza tego lata. Dlatego, wystarczy choć trochę słońca, aby kto żyw ciągnął nad Bałtyk.

- Przyjechaliśmy do Świnoujścia na siedem dni, mamy szczęście, że trafiliśmy na upały - cieszy się Marta Gąsior z Legnicy. - Świetnie, bo nie tylko wypoczniemy, ale się opalimy, no i dzieci będą mogły pobawić się w wodzie, bo też jest ciepła. Właśnie kupujemy córce koło, żeby mogła się bezpiecznie popluskać.

Nadmorskie gadżety, to oczywiście podstawa. Aby dzieci dobrze się bawiły na plaży koniecznie muszą mieć sprzęt do budowy fantazyjnych zamków. O tym, co najmodniejsze jest tego lata wiedzą doskonale panie sprzedające plażowe akcesoria przy wejściu na plażę.

- Z dmuchanych rzeczy najczęściej kupowane są koła dla dzieci i materace - mówi pani Ewa.
- Jednak najlepiej, jak co roku, schodzą wiaderka i łopatki - dodaje pani Zofia. - Rzeczywiście ostatnio jest większy ruch, bo i pogoda sprzyja. Ale sezonu jeszcze nie czuć, więc wszystko przed nami.

Sezon widać za to w sklepach. Szczególnie obuwniczych, gdzie sprzedaż wyraźnie wzrosła.

- Oczywiście teraz najlepiej schodzą sandały i klapki - opowiada Renata Czubak, sprzedawczyni. - Od początku sezonu mieliśmy letnie obuwie, ale teraz rzeczywiście zainteresowanie jest większe. Nogi szybciej się męczą w zakrytych butach, więc zarówno klapki, jak i sandały cieszą się powodzeniem.

O ile zainteresowanie letnim obuwie nikogo nie powinno dziwić, wszak każdy z nas z pewnością dysponuje parą sandałów, tak zaskoczeniem może być popyt na innego rodzaju produkty. W branży kulinarnej, jak się okazuje, prym wiodą drożdżówki i sezonowe jagodzianki. A więc żegnaj dieto, łakomstwo górą.

- Zainteresowanie słodkościami jest cały czas duże - zapewnia pani Edyta, pracująca w cukierni na ul. Monte Cassino w Świnoujściu. - Ludzie, idąc na plażę zaopatrują się w drożdżówki. W takie upały w ciągu dnia jest mniejszy ruch. Najwięcej ludzi przychodzi rano, właśnie w drodze na plażę, albo po południu, kiedy wracają głodni.

I oczywiście tu nie można zapomnieć o lodach, które co roku cieszą się zainteresowaniem. O tym doskonale wie pan Arek, który już trzeci sezon sprzedaje je na plaży. Jego rekord, to 50 na godzinę. Oczywiście nie chodzi o prędkość, jaką rozwinął na rowerze z lodówką, a o ilości sprzedanych lodów.

- Do wyboru mam truskawkowe, czekoladowe i śmietankowe, ale najlepiej schodzą śmietankowe - tłumaczy Arkadiusz Konopiński, sprzedawca lodów. - Największe zainteresowanie jest wśród dzieci i osób starszych. Zawsze w upalne dni jest duży ruch, czasami nawet ustawiają się kolejki.

Po takiej przekąsce dobrze jest odpocząć, żeby złapać trochę promieni słońca, na co liczy zresztą większość plażowiczów.

- Dopiero przyjechaliśmy, ale w Świnoujściu zostajemy na trzy dni, więc mam nadzieję, że się opalę - mówi Karolina Gracjasz z Łobza. - Jestem z rodziną. Córka już ciągnie mnie do wody, więc się cieszę, że jest w miarę ciepła.

Jednak nie każdemu dane jest się wykąpać o czym doskonale wie pani Agnieszka.

- Jest świetnie, ciepło, ale jeszcze nie byłam w wodzie, bo moje dziecko się boi i mnie nie puszcza - śmieje się Agnieszka Walczak, mieszkanka Świnoujścia. - Mogłam tylko pomoczyć nogi, ale to trochę za mało.

Rzeczywiście za mało, zwłaszcza, ze pogoda nad morzem jest zmienna i choć teraz idealna, w każdej chwili może się to zmienić. Prognostycy już mówią o jej załamaniu się w najbliższą niedzielę.

- Wiadomo, w Świnoujściu pogoda się zmienia nawet kilka razy w ciągu dnia. Teraz jest świetnie i tak by mogło zostać. Ale nie wiadomo czy już w sobotę wieczorem się nie rozpada - niepokoi się Agnieszka Sypniewska, mieszkanka Świnoujścia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński