Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Promują Szczecin nawet w delikatesach

ta
Na witrynie delikatesów u zbiegu ulic Szpitalnej i Powstańców Wielkopolskich pojawiło się zdjęcie pocztówki z napisem "Pomorzany”. Ma promować zarówno Szczecin jak i samą dzielnicę
Na witrynie delikatesów u zbiegu ulic Szpitalnej i Powstańców Wielkopolskich pojawiło się zdjęcie pocztówki z napisem "Pomorzany”. Ma promować zarówno Szczecin jak i samą dzielnicę
Stowarzyszenie Szczecinianie Razem za pomocą nietypowych zdjęć i pocztówek chce wypromować miasto. Do akcji przyłączają się przedsiębiorcy, którzy zdjęcia kartek wieszają w swoich sklepach.

Pocztówki, które powstają w ramach akcji "I love Szczecin", promują miasto w nietuzinkowy i humorystyczny sposób. Można na nich zobaczyć m.in. szczeciński Bangkok, Podjuchwood, warzywną książnicę, nowe logo katedry św. Jakuba lub zderzenie aut, przy którym padły słynne w internecie słowa "Ale urwał!".

Wszystko po to, żeby mieszkańcy choć na chwilę pomyśleli o Szczecinie, tym co się w nim dzieje, znajduje i rozwija. Autorem pocztówek jest Ryszard Pilch, prezes stowarzyszenia Szczecinianie Razem, który od kilku lat spaceruje miejskimi ulicami i fotografuje ciekawe miejsca, czy zjawiska.

- Wiele mamy w Szczecinie interesujących miejsc, które aż krzyczą, żeby zrobić im zdjęcie - mówi Pilch. - Na co dzień ludzie jednak ich nie dostrzegają. Postanowiłem je mieszkańcom pokazać i uwiecznić na pocztówkach. Mieszkańcy często nie wiedzą, jakie skarby i ciekawostki kryje Szczecin. Chcę więc o nich w przewrotny sposób poinformować. Trzeba się naszym miastem chwalić, a my jesteśmy zbyt nieśmiali, żeby to robić. Najwyższa pora to zmienić.

Pocztówki były już prezentowane na różnych wystawach, m.in. w Książnicy Pomorskiej i w CHR Galaxy. Od niedawna za ich pomocą miasto promują także przedsiębiorcy. Jako pierwszy do akcji przyłączył się Wiesław Kucharski, właściciel sklepu spożywczego u zbiegu ul. Szpitalnej i Powstańców Wielkopolskich.

Na witrynie delikatesów nakleił wielką pocztówkę I Love Szczecin z napisem "Pomorzany". W sklepie zawisły też inne duże pocztówki w formie obrazów. Mieszkańcy, którzy przychodzą na zakupy mogą więc od razu podziwiać minigalerię.

- To ciekawy sposób promocji Szczecina - mówi Kucharski. - Zdjęcia są nietypowe i oryginalne. Chciałem, żeby mieszkańcy mieli okazję zobaczenia ich podczas robienia zakupów. Mieszkańcom pomysł się podoba. - Bardzo fajna sprawa - mówi Karol Daniszewski z Pomorzan.

- Takie zdjęcia miasta umieszczone na witrynie wyglądają dużo lepiej niż nalepki ze zdjęciami batonów czy bułek z ceną obok. Jestem za tym, żeby zdjęcia tych pocztówek umieścić także w innych częściach miasta, na bilbordach czy przystankach. Promowaniem miasta za pomocą pocztówek I Love Szczecin zainteresowani są także inni przedsiębiorcy. Niedługo zdjęcia mają się pojawić w jednej z firm w centrum miasta.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński