- Prokuratura prowadzi czynności sprawdzające w sprawie. W tym etapie badane są okoliczności, potem zostanie podjęta decyzja - mówi Alicja Macugowska-Kyszka, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Szczecinie.
Jak ustaliliśmy nikt nie ma postawionych zarzutów, a chodzi o składowanie odpadów w taki sposób, że może to zagrozić życiu lub zdrowiu człowieka. Do naszej redakcji wpłynął list od czytelnika zaniepokojonego sytuacją w Grzepnicy.
- Od sierpnia 2021 próbuję przekonać Wójta Gminy Dobra do oczyszczenia terenu niestety bezskutecznie. Na terenie nieogrodzonego PGR można np. wpaść do otwartego szamba. Na terenie tym znajduje się kilkadziesiąt ton odpadów od wielu lat. Jest to teren sąsiadujący z Rezerwatem Przyrody Świdwie. Bezpośrednio pod tym terenem znajduje się podwodny zbiornik wody pitnej dla miasta Szczecin, który nazywa się: Dolina Kopalna Szczecin - GZWP nr 122 - pisze w liście do nas pan Damian.
Autor listu wskazuje na kawałki rozkruszonego azbestu, który przenika do wód gruntowych.
Przedstawiciel gminy odrzuca zarzut, że gmina Dobra nic nie robi z wysypiskiem.
- Nawet Samorządowe Kolegium Odwoławcze przyznało rację gminie w tej kwestii - mówi Andrzej Miluch, kierownik Wydziału ds. Ochrony Środowiska Urzędu Gminy Dobra.
Do tej pory gmina uprzątnęła 28 ton odpadów, była to m.in. używana odzież. Wydała 40 tysięcy złotych. Ktoś podrzucił części samochodowe, w tym przypadku nie udało się ustalić sprawcy. Jednak obowiązek uprzątnięcia i zabezpieczenia terenu spoczywa na właścicielach.
- Właściciele przebywają za granicą, nie podejmują pism wysyłanych przez gminę - dodaje Andrzej Miluch. - Trudno, żeby gmina wydawała pieniądze mieszkańców na sprzątanie cudzego terenu.
ZOBACZ TEŻ:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?