Wśród podejrzanych jest Paweł Golema, szczeciński przedsiębiorca oraz byli pracownicy sanepidu i urzędu kontroli skarbowej.
- Prokurator przedłużył śledztwo do 14 listopada, bo planuje uzupełniające przesłuchania podejrzanych i świadków oraz oględziny zabezpieczonych przedmiotów - mówi prok. Małgorzata Wojciechowicz z Prokuratury Okręgowej w Szczecinie.
Na razie nie wiadomo, czy podejrzani usłyszą nowe zarzuty, ani kiedy akt oskarżenia trafi do sądu. Pół roku temu CBA i policja skarbowa zatrzymała znanych biznesmenów i urzędników kontroli skarbowej oraz sanepidu. Razem z Pawłem Golemą aresztowano jego syna, oraz właścicieli zakładu pogrzebowego i salonu jubilerskiego.
Akcja przypominała zatrzymanie zorganizowanej grupy przestępczej. Podejrzani mieli korumpować
urzędników. Łapówkami miały być m.in. kupony rabatowe, wejściówki do strefy kibica. Dwie z dziewięciu osób przyznały się do winy i wyszły na wolność za kaucją. Pozostali zostali zwolnieni z aresztu bez środków zapobiegawczych, bo sąd uznał, że dowody są za słabe na areszt. Większość podejrzanych nie przyznała się do winy. Zatrzymani urzędnicy stracili pracę.
W sądzie pracy będą walczyć o powrót do zawodu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?