Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Prokurator chce sądzić, a nie oskarżać

Mariusz Parkitny
Prokurator Artur Maludy (z tyłu, z prawej) chwilę przed decyzją o aresztowaniu gastronomika Pawła G. (na zdjęciu konwojowany przez agentów). Dwa tygodnie później sąd uzna, że areszt był pomyłką, a Paweł G. powie: 1:0 w starciu z prokuraturą
Prokurator Artur Maludy (z tyłu, z prawej) chwilę przed decyzją o aresztowaniu gastronomika Pawła G. (na zdjęciu konwojowany przez agentów). Dwa tygodnie później sąd uzna, że areszt był pomyłką, a Paweł G. powie: 1:0 w starciu z prokuraturą Andrzej Szkocki
Prokurator Artur Maludy, który ściga króla szczecińskiej gastronomii, chce rzucić zawód i zostać sędzią - ustalił "Głos". Na razie mu się nie udało. Jeden z adwokatów mówi: - Zamierza zajść wysoko w wymiarze sprawiedliwości.

Krajowa Rada Sądownicza odrzuciła właśnie kandydaturę prok. Artura Maludego na sędziego. Śledczy starał się o pracę w nowym zawodzie w Sądzie Rejonowym Prawobrzeże-Zachód w Szczecinie.

Z pierwszych stron gazet

Nazwisko Maludego, od prawie miesiąca, codziennie pojawia się w mediach. To on prowadzi śledztwo przeciwko szczecińskim przedsiębiorcom i urzędnikom. Zarzuca im dawanie i branie łapówek.

Wśród podejrzanych m.in. szczeciński gastronomik Paweł G., współwłaściciel sieci salonów jubilerskich Jacek T, czy właściciel zakładu pogrzebowego Krzysztof K. Drobnymi upominkami mieli korumpować pracowników urzędu kontroli skarbowej i sanepidu.

Więcej na ten temat w poniedziałkowym, papierowym wydaniu Głosu Szczecińskiego oraz w e-wydaniu "Głosu"

Czytaj więcej: Afera korupcyjna w Szczecinie [serwis specjalny]

Czytaj e-wydanie »

Oferty pracy z Twojego regionu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński