
Japoński teatr początkowo rozwijał się w oparciu o miejscowe tradycje, jednak z czasem zaczął otwierać się na świat. Dziś japoński teatr to niesamowite widowisko, także dla polskiego widza.
Skąd bierze się wyjątkowość teatru z "Kraju Kwitnącej Wiśni"? - Performatywność towarzyszy Japończykom w bardzo wielu aspektach życia. Różne rzeczy robią właśnie na pokaz, lubią być oglądani w tym co robią. Sprawiło to, że w teatrze różne gatunki nabrały bardzo ciekawej specyfiki - mówi doktor Jadwiga Rodowicz-Czechowska, japonistka doskonale znająca temat.
Sztuka teatralna jest nadal popularna w dzisiejszej Japonii. - Każdy, kto odwiedzi Japonię i przemierzy ją wzdłuż i wszerz, albo nawet tylko w niektórych miejscowościach, jeśli ma szczęście, zobaczy różne formy ludowe, rdzenne. Japończycy bardzo lubią praktykować to co jest związane z tradycją, lokalne i oprócz swoich czynności zawodowych, oprócz pracy zarobkowej oddają się praktykowaniu lokalnej formy widowiskowości, teatru, obrzędu - tłumaczy Rodowicz-Czechowska.
Klasyczny teatr japoński składa się z trzech odmiennych rodzajów. - Teatr klasyczny, muzyczny, poetyczny, czyli nō. Teatr mieszczański, też nasycony muzyka, ale dużo barwniejszy, bliższy realizmu, zwany kabuki. No i zupełnie nadzwyczajny pod względem możliwości technicznych, teatr lalkowy, bunraku - wylicza japonistka. Co ciekawe, wszystkie trzy są wpisane na listę niematerialnego dziedzictwa UNESCO.
Wszystkie formy japońskiego teatru klasycznego mają kilka cech wspólnych, które mogą je wyróżnić. Przede wszystkim bardzo swobodnie podchodzą do czasu i przestrzeni. Do tego są bardzo widowiskowe i mocno skupiają się na osobie samego aktora i jego grze. Bardzo często pojawiają się w nich istoty posiadające ponad naturalne moce i zaczerpnięte z mitologii. W teatrze klasycznym w Japonii, podobnie jak w starożytnej Grecji, na scenie nie mogły też występować kobiety.