- To już kolejny pana pobyt w Szczecinie.
- Tak, przyjeżdżam tu dość często i odpoczywam od Warszawy, podobnie jak u siebie w Białymstoku. Ostatnio byłem we wrześniu 2013 roku na Ogólnopolskim Zjeździe Polskiego Towarzystwa Socjologicznego, który odbywał się pod hasłem "Co po kryzysie?". Muszę powiedzieć, że od paru lat socjologia na Uniwersytecie Szczecińskim bardzo dobrze się rozwija, a wcześniej to tu, w Szczecinie utworzona została socjologia ludzi morza. Macie więc w Szczecinie socjologię na bardzo wysokim poziomie.
- Przejdźmy do gospodarki. Czy PiS wygrywając wybory zaoferuje coś Szczecinowi?
- Ujmę to tak. To jest scheda po polityce Lecha Kaczyńskiego, którego koncepcja gospodarcza zakładała zrównoważony rozwój Polski. Obecnie rządzący - niestety - przyjęli inną drogę, opartą o rozwój wielkich aglomeracji, do których Szczecin nie został zaliczony. PiS zakłada rozwój zrównoważony, a więc nie pomijanie Szczecina, a wręcz przeciwnie. Za dwa tygodnie zostanie przedstawiony nasz program gospodarczy partii. Zakłada się w nim m.in. odbudowę gospodarki morskiej. I coś, czego nie mogę jeszcze dziś zdradzić, ale bardzo istotnego dla Szczecina - wielki projekt inwestycyjny, o szczegółach którego też nie mogę mówić. Jedno tylko powiem - bardzo korzystny dla Szczecina.
- Powtarzacie, że media nie są przychylne PiS.
- To w centrali, bo media regionalne są bardzo rzetelne. Natomiast warszawskie są bardziej blokowane. To skutek związku polityki i mediów, dawania reklam do określonych, "zaprzyjaźnionych" mediów itd. To są rzeczy patologiczne. Na szczęście, jak powiedziałem, media regionalne, co wynika z mojego doświadczenia, są zazwyczaj rzetelne i chwała im za to.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
