Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Prof. Inga Iwasiów usunięta z jury "Gryfii". Internauci protestują

Maciej Pieczyński
Prof. Inga Iwasiów została usunięta z jury Nagrody Literackiej "Gryfia".
Prof. Inga Iwasiów została usunięta z jury Nagrody Literackiej "Gryfia". Archiwum
Protest przeciwko usunięciu prof. Ingi Iwasiów z jury Nagrody Literackiej "Gryfia", nagłośniony na Facebooku, nabrał zasięgu ogólnopolskiego. Profesorkę wspierają autorytety naukowe i internauci.

Inga Iwasiów została odwołana z jury ogólnopolskiego Konkursu Nagrody Literackiej Gryfia, organizowanego przez "Kurier Szczeciński" przy okazji Festiwalu Literatury Kobiet Gryfia funkcjonującego pod egidą Uniwersytetu Szczecińskiego.

W poniedziałek wieczorem powstała na Facebooku strona "Gryfia tylko z prof. Ingą Iwasiów". W ciągu szesnastu godzin od jej założenia ten wirtualny protest kliknięciem myszki poparło ponad 260 osób. Kongres Kobiet w liście otwartym opublikowanym w "Gazecie Wyborczej", wyraził swoje "zdziwienie i zażenowanie". "Prof. Inga Iwasiów jest ogólnopolską ambasadorką szczecińskiego środowiska literackiego, jedną z niewielu osób z regionu, które są cenione i rozpoznawalne zarówno w środowisku krytycznoliterackim, akademickim, jak i wśród czytelników" - czytamy w liście.

Przeciwnicy decyzji o odwołaniu Ingi Iwasiów z jury Nagrody Literackiej dla Autorki "Gryfia" podkreślają, że to właśnie ona jest "pomysłodawczynią festiwalu i jego kreatorką". Na powstałej w obronie profesorki stronie na Facebooku swojego niezadowolenia nie kryje Piotr Lachowicz, zaangażowany w realizację i organizację "Gryfii". "Jest mi przykro, że zostały odwołane tylko dwie członkinie jury, choć zasada kadencyjności obejmuje całe kolegium - pisze Lachowicz. - Inga Iwasiów, nawet jeśli nie była jedyną autorką tego przedsięwzięcia, to była jego matką. Była jego twarzą, niekwestionowanym autorytetem w dziedzinie literatury".

Swoje ubolewanie decyzją "Kuriera" wyraziła też Urszula Pańka, wiceprzewodnicząca Rady Miasta Szczecina, pisząc o prof. Iwasiów, że "trudno ją będzie zastąpić".

Na Facebooku kolportowana jest wirtualna petycja, skierowana do rektora Uniwersytetu Szczecińskiego i redaktora naczelnego "Kuriera Szczecińskiego". "Pierwsza i jedyna w Polsce nagroda dla kobiet autorek skupia na sobie uwagę wielu środowisk" - czytamy w uzasadnieniu petycji. - "Zajmując się literaturą, uczestnicząc w życiu kulturalnym i popierając ideę równych szans dla kobiet i mężczyzn apelujemy do Państwa o przywrócenie profesor Ingi Iwasiów do funkcji przewodniczącej jury Nagrody "Gryfia" i zagwarantowanie przez to nagrodzie wysokiego poziomu merytorycznego". Swoimi nazwiskami firmują ją imiędzy innymi: Piotr Mucharski i Grzegorz Jankowicz z "Tygodnika Powszechnego", dr Sławomira Walczewska z Fundacji Kobiecej eFKa i dr Beata Kowalska z Uniwersytetu Jagiellońskiego.

Swoje stanowisko ogłosił także Uniwersytet Szczeciński. Władze uczelni "z wielkim smutkiem" przyjęły decyzję Tomasza Kowalczyka, redaktora naczelnego "Kuriera Szczecińskiego" o odwołaniu prof. Iwasiów. Zastanawiają się też nad celowością dalszego zaangażowania US w przedsięwzięcie, jakim jest Nagroda Literacka dla Autorki Gryfia. Ostateczna decyzja w tej sprawie zapadnie niebawem. Nawet jeśli w proteście przeciw usunięciu Iwasiów Uniwersytet Szczeciński zrezygnuje z udziału w nagrodzie, dalej będzie firmował Festiwal Literatury Kobiet.

Zaistniałą sytuację tłumaczy Tomasz Kowalczyk, prezes i redaktor naczelny "Kuriera Szczecińskiego", który jest organizatorem nagrody. " Nie ma nic kontrowersyjnego w zmianie składu jury. Jury powoływane jest przez "Kurier Szczeciński" na dwa lata. Dwuletnia kadencja upłynęła w tym roku." - pisze Kowalczyk w oświadczeniu.Zapewnia też, ze chce, aby w skład jury trzeciej edycji "Gryfii" weszło dwoje pracowników Uniwersytetu Szczecińskiego (do tej pory jedyną osobą związaną z US była właśnie odwołana prof. Iwasiów).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński