Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Problemy z transportem rannych zwierząt do ośrodka rehabilitacji w Wielgowie. "Płacilibyśmy za samą gotowość"

Łukasz Czerwiński
Łukasz Czerwiński
Podopieczni Zwierzogrodu
Podopieczni Zwierzogrodu FB Zwierzogród. Ośrodek Rehabilitacji Dzikich Zwierząt
Mieszkańcy Szczecina w ostatnich dniach zasygnalizowali problem, jakim jest brak zorganizowanego transportu rannych zwierząt do ośrodka rehabilitacji w Wielgowie. Zgłaszający sam musi zabezpieczyć i odwieźć poszkodowane zwierzęta.

- Problem jest dość duży, bo Zwierzogród oczywiście przyjmuje zgłaszane zwierzaki, ale zgłaszający musi je sam zabezpieczyć i dostarczyć, co stanowi problem i jest niejako "wymuszane" na mieszkańcach, którzy mają opcję odwrócić głowę i zostawić zwierzę bez pomocy - sygnalizuje kłopot mieszkanka Szczecina w mediach społecznościowych.

Ośrodek Rehabilitacji Zwierząt prowadzony przez fundację Zwierzogród znajduje się w Wielgowie przy ulicy Borowej. Ta lokalizacja jest oddalona od centrum Szczecina o ponad 20 kilometrów i przejazd tam wiąże się nie tylko z poświęconym czasem, ale także kosztami. W zabieganym świecie czasami trudno, żeby ktoś zwrócił uwagę na poszkodowane zwierzę, a co dopiero odwiózł je do ośrodka.

Prezydent Piotr Krzystek widzi problem, na który jednak nie ma rozwiązania

- Zapewnianie wyspecjalizowanych firm, to olbrzymie koszty. Nie chcę powiedzieć, że problem jest znikomy, ale w dużej mierze płacilibyśmy za samą gotowość, nie zaś za realny czas pomocy i przewozu. Na samą usługę przewozu, obawiam się, że chętnych nie będzie - odpowiedział prezydent Szczecina.

Straż miejska do zwierząt tylko w nagłych przypadkach

Podczas dyskusji padła propozycja, żeby transportem rannych zwierząt zajmowała się straż miejska. Joanna Wojtach ze szczecińskiej straży miejskiej potwierdza, że funkcjonariusze w sytuacji wyższej potrzeby służą pomocą, lecz nie są wyspecjalizowani do prowadzenia takich transportów.

- To się zdarza w sytuacjach wymagających pilnej interwencji z zastrzeżeniem, żeby nie stało się to normą, ponieważ straż miejska nie ma pojazdów przystosowanych do transportu zwierząt. My przewozimy zwierzęta radiowozami z tzw. klatką, służącymi do przewozu głównie osób nietrzeźwych.

Chęć przewozu zwierząt deklaruje jedna z firm taksówkarskich działających na terenie Szczecina.

- Ostatnio zdarzyło nam się odebrać ranne ptaki od osób, które je znalazły i przewieźć je do fundacji Zwierzogród w Wielgowie - mówi przedstawiciel firmy.

W tym wypadku jednak także koszty ponosi osoba zlecająca transport.

- Sporadycznie się zdarza, że ktoś zgłosi poszkodowane zwierzę i nawet przy nim nie zaczeka - mówi Paulina Seweryniak, prezes fundacji Zwierzogród.

Wtedy zdarzają się wyjazdy pracowników ośrodka po zgłoszone zwierzęta i to właśnie jest większym problemem dla jego funkcjonowania, ponieważ ktoś musi poświęcić swój czas na poszukiwanie zgłoszonego zwierzaka, a ten czas potrzebny jest do pomocy na miejscu.

Najczęściej jednak mieszkańcy sami dowożą zwierzęta.

- Nie ma z tym większego problemu - zapewnia Seweryniak.

Prezes fundacji nie widzi potrzeby opłacania firmy, która zajęłaby się transportem poszkodowanych zwierząt. Tak naprawdę wystarczy jeden człowiek.

- Rozmawiamy z urzędem miasta, żeby utworzyć dodatkowy etat, ale wiemy, że to nie jest łatwy czas dla budżetu miasta - mówi Paulina Seweryniak.

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński