Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Problem z wszawicą w regionie. Dzieci zarażają się w szkołach i przedszkolach

Sebastian Wołosz
Coraz więcej dzieci w Szczecinie i regionie ma problemy z wszawicą.
Coraz więcej dzieci w Szczecinie i regionie ma problemy z wszawicą. Sebastian Wołosz
Coraz więcej maluchów w zachodniopomorskich przedszkolach i szkołach zaraża się wszawicą. Nie mówi się o tym jednak głośno, żeby nie zepsuć placówkom szkolno-wychowawczym opinii.

- Od września ubiegłego roku już cztery razy musieliśmy myć córce głowę szamponem przeciw wszawicy - skarży się pan Karol, tata 7-letniej Julki. - Dbamy o higienę, w domu nikt wszy nie ma, jesteśmy czystą, normalną rodziną. Córka musiała wszawicą zarazić się więc w szkole. To okropne, co się w tych placówkach dzieje. Dlaczego wychowawcy i dyrekcja nie sprawdzają dzieciom głów, skoro taki jest problem?

Rodzice skarżą się na wszawicę, którą ich pociechy zarażają się w szkołach i przedszkolach, ale nie zgłaszają tego problemu do sanepidu. Niektórzy się wstydzą, inni nie wiedzą, że tak zrobić powinni.

- Nie prowadzimy statystyk dotyczących ilości przypadków wszawicy w szkołach czy przedszkolach, ponieważ nie uwzględnia tego ustawa - tłumaczy Małgorzata Kapłan, rzeczniczka wojewódzkiej stacji sanitarno-epidemiologicznej w Szczecinie. - Każdy zgłoszony przypadek jednak sprawdzamy. W minionym roku zgłoszonych zostało 11 takich interwencji, w większości były anonimowe.

Więcej o sprawie przeczytasz w dzisiejszym papierowym wydaniu Głosu oraz w e-wydaniu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński