Problem z bezdomnymi na Deptaku Bogusława. "Wyłamują zamki, śpią na klatkach"

Wchodząc do mieszkania na Al. Wyzwolenia ( nie korzystałem z windy) potknalem się o 2 bezdomnych na 1/2 I 2/3 piętrze, kto z mieszkających w centrum też tak ma?

Noclegownie, Caritas itp tylko ściągają meneli, niczego nie naprawiają, dają ubrania, żarcie i tyle. Podpitych nie przyjmują, a u tych ludzi to stan permanentny. Dla tego szukają noclegów po klatkach. Błędne koło. Jeśliby kto szukał pomocy to trafił by do AA albo na detox. Dla nich to styl życia. Bezdomni niepijący szybko uciekają z tego środowiska.

Lokalizacje podaję bezdomnego Szczecin duży sam ul Komuny Paryskiej 40 od dłuższego czasu kosztuje tam no i szycia bo ma taki wspaniały materac gruby od niedawno zaniemógł wezwano pogotowie bo Leżał na chodniku prawie marcy pogotowie zabrało i po dwóch albo trzech dniach został przywieziony albo przyszedł w to samo miejsce właściwie jedynym zabezpieczeniem przed chłodem od spodu ziemi jest jego materac nie wiem co że wyboru jest bezdomny czy z powodu nadużywania alkoholu No ale to też człowiek powinno się mu zapewnić Jakieś lokum No ale po prostu Idzie zima przede wszystkim także wydaje mi się że jeżeli się skończyło już lato i kończy się jesień No to zimą ten człowiek tam chyba nie przetrwa

17 października, 7:41, Elo:

Nie ma czegoś takiego jak bezdomność, normalny człowiek nigdy nie skończyłby na ulicy, każdy ma rodzinę, albo znajomych, którzy w kryzysowej sytuacji pomogą. Chyba, że jest się pijakiem to trudno, ale na własne życzenie ci ludzie tak żyją. To po prostu menele.

Szczecin ul Komuny Paryskiej z duży sum przed salonem od pewnego czasu kosztuje chyba też nie sypia w nocy bo jest z nim materac niedawno zaniemógł Leżał na chodniku prawie martwy pogotowie przyjechało do szpitala go zabrali Dzisiaj widzę że znowu wrócił w to samo miejsce z materacem tym samym więc o co tu chodzi jeżeli jest bezdomny to trzeba i chory to trzeba mu zapewnić mieszkanie Natomiast jeżeli jest pijący No to już jest gorzej faktycznie ale takich jest więcej oni po prostu nie chcą żeby im udzielić pomocy czują się lepiej pod chmurką no ale

Nie ma czegoś takiego jak bezdomność, normalny człowiek nigdy nie skończyłby na ulicy, każdy ma rodzinę, albo znajomych, którzy w kryzysowej sytuacji pomogą. Chyba, że jest się pijakiem to trudno, ale na własne życzenie ci ludzie tak żyją. To po prostu menele.

Macie swojego Pełowskiego Krzystka w Szczecinie hahaa Baseny a nie mieszkania ;x

Miasto powinno dbać o ludzi! Budować mieszkania to by tego nie było ale po co! Lepiej jakieś dziadoskie baseny im w głowach albo biurowce masakra

Meneli pijackich pogonic i przestać się nad nimi uzalać a zająć się tylko bezdomnymu. Bezdomny skorzysta z dachu nad głową pijus nie. Wtedy wyjdzie na jaw ilu jest potrzebujących.

Bezdomnych jest u nas 1%, a żuli 99% - i trzeba to oddzielić grubą kreską.

Bezdomni nie pójdą do noclegowni bo się tam nie mogą na*****.

Jak to... Nie dostają 500 ?