Pro Kon Stal nie płaci pensji. Kryzys dopadł kolejną firmę

Marek Rudnicki
Stock
Firma Pro Kon Stal z branży okrętowej zalega pracownikom z wypłatami, przestała też wspomagać I-ligowy klub siatkarek Piast Szczecin, którego jest sponsorem.

Sponsor tylko z nazwy

Sponsor tylko z nazwy

Pro Kon Stal od kilku lat łożył na szczecińską siatkówkę. Najpierw nazwa pojawiła się w występującym w Szczecińskiej Amatorskiej Lidze Piłki Siatkowej zespole mężczyzn, który szybko awansował z trzeciej ligi tych rozgrywek do pierwszej. Rok temu właściciele firmy zostali namówieni na pomoc I-ligowym siatkarkom
Piasta Szczecin. Obecnie nazwa spółki występuje w oficjalnej nazwie zespołu. Pro Kon Stal zobowiązał się do przekazania na klub rocznie 500 tysięcy złotych. Jednak pod koniec ubiegłego roku z powodu kłopotów finansowych spółka przestała łożyć na siatkówkę. Władze klubu rozumieją kłopoty firmy i jakoś starają
się funkcjonować bez pomocy Pro Kons Stal-u. Liczą, że firma włączy się w finansowanie Piasta w następnym sezonie. Zwłaszcza, jeśli drużyna awansuje do ekstraklasy, na co ma dużą szansę. (dc)

Pro Kon Stal zajmuje się nadzorem, koordynacją, wykonawstwem i montażem konstrukcji okrętowych. Spółka powstała w 1998 roku i do tej pory nieźle sobie radziła. Ostatnio jednak zmniejszyło się zatrudnienie w firmie. Część pracowników została zwolniona, inni odeszli sami.

- Jakiś czas temu pojawiły się kłopoty z wypłacaniem pensji - opowiada żona jednego z pracowników firmy, pani Danuta. - Najpierw były to kilkudniowe opóźnienia. Szefowie tłumaczyli się długą drogą krążenia przelewów między bankami. Do jakiegoś czasu wszyscy wierzyli. Teraz już nie.

- Co mam powiedzieć dziecku, które chce kanapkę z serem, a dostaje z pasztetową, bo nie mam za co kupić sera? - pyta podniesionym głosem pracownik firmy, który prosi o nieujawnianie jego nazwiska.

"W połowie lutego nie mając nadal pensji wymówiłem pracę ze względu na ciężkie naruszenie przez pracodawcę obowiązków - czytamy w liście byłego pracownika, który wyjechał za pracą do Danii. - Zostawiłem żonę i troje dzieci. Nim przyślę im pierwsze zarobione pieniądze, żona żyć będzie z pożyczek".

Pro Kon Stal zapłacił już karę za niewypłacanie wynagrodzeń nałożoną przez Państwową Inspekcję Pracy. Wiele razy próbowaliśmy porozmawiać z prezesem firmy Dariuszem Szewczykiem. Nie udało się. Sekretarka mówiła, że akurat zarząd ma naradę, albo prezesa nie ma w firmie, bądź jest na urlopie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Komentarze 246

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

A
Amster

Jak Wam się teraz żyje po ponad 3 latach przerwy w komentarzach? Macie dobrą pracę? Zostaliście w kraju czy pracujecie za granicą? Będę wdzięczny za komentarze bez wulgaryzmów. Mam nadzieję, że wiedzie Wam się dobrze. Pozdrawiam.

G
Gość
masz stare informacje juz dawno ogłosił upadlość, a zarzadu też juz niema.
~miro~
PCWM ogłosił upadłość, zarząd ma się dobrze, ale do czasu.
t
telewidz
W dniu 21 marca w 323 wydaniu programu "Młodzież kontra czyli pod....ostrzałem " Gościem młodzieżówek partyjnych będzie tegoroczny laureat
srebrnych ust za frazę:

"Prawda jest
tylko jedna. I prawda zawsze leży tam, gdzie leży" SEBASTIAN KARPINIUK – poseł Platformy Obywatelskiej.

Gościowi można pocztą elektroniczną przesłać pytania na adres:

mk@mlodziezkontra.pl

TVP3 info o godz.20.50.
Z
Znajomy
W dniu 18.03.2010 o 22:37, Gość napisał:

Sorry stary. A nie wpadłeś na to że te lewusy zapier***ały i to ciężko?? a nie przyszło ci do tej głowy że miały na tyle odwagi żeby coś z tym zrobić? Mówisz góówniane pieniądze? a nie przyszło ci do tego zafajdanego łba, że za nie musiała utrzymać się rodzina??? A nie przyszło ci do tego durnego łba ze może ten ,który zarabiał te góówniane pieniądze też miał myśli samobójcze? jak to jepło i był okłamywany przez rzeszę tych rządzacych?/ A może to tacy znajomi jak ty i przyjaciele jak oni wydymali go z szeregów żywych????? Ci ludzie walczyli tylko o pieprzony chleb za te góównianepieniadze, i moze mieli o tyle lepiej że lujowate żony lujów prokonstalu powtarzały , ze najważniejsze że mieli siebie...Uważasz że koniec był taki elegancki??Ze kłamstwo było uczciwe? Dlaczego obwiniasz kogokolwiek o czyjakolwiek śmierć?Nikt mu pętli nie zawiązał poza nim samym... W marcu mógł zrobić to każdy z tych tam pracujących luii...Dziwisz się złości i rozgoryczeniu??A gdzie Ci wspaniali byli z prawdą? a gdzie byli jak temu człowiekowi świat się zawalił???Był na tyle dumny że olał pomoc, czy na tyle wspaniały że miał aż tylu przyjaciół?A gdzie byłeś TY, co zrobiłeś sam z siebie dla niego?... Przestań człowieku pier***ić że to wina lujów bo to wina niczyja.. Szkoda faceta , bo miał pomysł i umiał w tym pomyśle się odnaleźć .. Ale przyczyn jest tak wiele, że nie doszukuj się jakiejś góównianej teorii Panie swieć nad jego duszą.. I moze kuurwa przestańcie robić sobie kabaret BO CZŁOWIEK NIE ZYJE I NIC ANI NIKT TEGO NIE ZMIENI A DLACZEGO NIE ZYJE -ON WIEDZIAŁ SAM JAKIE MIAŁ POWODY ZEBY PRZESTAC ZYC..


Uderz w stół, a nożyce się odezwą. Marek, jak każdy z nas, ideałem nie był. Swoje na sumieniu miał. Ale teraz to już nie ma kompletnie żadnego znaczenia. Nie żyje młody człowiek, mąż i ojciec. Tyle. Nie pisałem o uczciwych pracownikach, którzy zostali bez zapłaty za swoją pracę. Mogli i powinni starać się o to, co im się należało. Ich prawo. Pisałem o tych, którzy najgłośniej szczekali, a tak naprawdę zarabiali kasę tylko z litości. Bo Marek wyciągnął do nich rękę. I nie jedź mi tu przyjacielu banałem i patosem - znam takich. Poszli do Marka, omal mu w tyłek nie wleźli, a potem... No właśnie. O tych pseudokumplach myślę. Znam takie mendy i o nich piszę.
Poza tym, to wszystko nie ma już żadnego znaczenia. Ten dramat nie dotknął tylko tych wszystkich, którym nie zapłacił. Przede wszystkim dotknął jego. Myślę, że swoje rachunki już wyrównał. Chcecie więcej? Moim zdaniem zapłacił wszystkim.
E
Emu
Dziś o godzinie 11 w Kluczewie odbył się pogrzeb Marka.Panie świeć nad jego duszą...
N
Nikt Ważny
Majak, nie próbuj grać śmiercią Makowskiego. Nikt nie wie w jaki sposób zginoł, to ustali prokuratura która nie pozwoliła Go pochować. Gdzie byłeś wcześniej, nagle teraz się ujawniłeś, taki przyjaciel jesteś a wcześniej strach było się odezwać w Jego obronie!? I nie gloryfikuj Marka, bo nie ma takiej potrzeby, ostatni rok działalności PKS-u to nie rządy Makowskiego a kliki "pseudoprzyjaciół". A pytanie co z pieniędzmi zarobionymi przez pracowników wciąż pozostaje bez odpowiedzi.
G
Gość
W dniu 18.03.2010 o 17:05, Znajomy napisał:

Właśnie. Szkoda, że dopiero teraz pojawiają się pozytywne głosu o Marku. Znałem Marka gdy nie miał pracy i znałem Go, gdy miał kasy jak lodu. Zawsze był taki sam. Zawsze był gotów pomóc innym. To nie są puste słowa. Sam mawiał, że kiedyś jemu ludzie pomogli, więc jeżeli trzeba, to on też nigdy nie odmówi pomocy. Prawda jest taka, że jak były pieniądze, to byli przyjaciele. Potem został prawie sam. A największe sku***syństwo uprawiają te wszystkie lewusy i pijaczki, których zatrudniał z litości i płacił jak nikt inny by nie zapłacił. A potem te same lewusy, choćby na tym forum, mieszały go z błotem, popisywali się elokwencją pisząc o wyrywaniu chwastów itp. I te same lewusy biegły do sądu by wyrwać mu swoją jedną czy dwie gówniane pensje. Gdzie teraz jesteście?! Zadowoleni? Jak płacił to był dobry. Jak wszystko stracił - GŁÓWNIE PRZEZ ŁATWOWIERNOŚĆ - to mieszaliście go z błotem. Obyście, jak już kiedyś do niego dołączycie, tam na drugim i lepszym świecie, musieli spojrzeć mu w oczy. Wielu przyczyniło się do śmierci Marka, wielu.Panie, świeć nad jego duszą.


Sorry stary. A nie wpadłeś na to że te lewusy zapier***ały i to ciężko?? a nie przyszło ci do tej głowy że miały na tyle odwagi żeby coś z tym zrobić? Mówisz góówniane pieniądze? a nie przyszło ci do tego zafajdanego łba, że za nie musiała utrzymać się rodzina??? A nie przyszło ci do tego durnego łba ze może ten ,który zarabiał te góówniane pieniądze też miał myśli samobójcze? jak to jepło i był okłamywany przez rzeszę tych rządzacych?/ A może to tacy znajomi jak ty i przyjaciele jak oni wydymali go z szeregów żywych????? Ci ludzie walczyli tylko o pieprzony chleb za te góównianepieniadze, i moze mieli o tyle lepiej że lujowate żony lujów prokonstalu powtarzały , ze najważniejsze że mieli siebie...Uważasz że koniec był taki elegancki??Ze kłamstwo było uczciwe? Dlaczego obwiniasz kogokolwiek o czyjakolwiek śmierć?Nikt mu pętli nie zawiązał poza nim samym... W marcu mógł zrobić to każdy z tych tam pracujących luii...Dziwisz się złości i rozgoryczeniu??A gdzie Ci wspaniali byli z prawdą? a gdzie byli jak temu człowiekowi świat się zawalił???Był na tyle dumny że olał pomoc, czy na tyle wspaniały że miał aż tylu przyjaciół?A gdzie byłeś TY, co zrobiłeś sam z siebie dla niego?... Przestań człowieku pier***ić że to wina lujów bo to wina niczyja.. Szkoda faceta , bo miał pomysł i umiał w tym pomyśle się odnaleźć .. Ale przyczyn jest tak wiele, że nie doszukuj się jakiejś góównianej teorii
Panie swieć nad jego duszą..
I moze kuurwa przestańcie robić sobie kabaret
BO CZŁOWIEK NIE ZYJE I NIC ANI NIKT TEGO NIE ZMIENI A DLACZEGO NIE ZYJE -ON WIEDZIAŁ SAM JAKIE MIAŁ POWODY ZEBY PRZESTAC ZYC..
m
majak
prawda!
Z
Znajomy
Właśnie. Szkoda, że dopiero teraz pojawiają się pozytywne głosu o Marku. Znałem Marka gdy nie miał pracy i znałem Go, gdy miał kasy jak lodu. Zawsze był taki sam. Zawsze był gotów pomóc innym. To nie są puste słowa. Sam mawiał, że kiedyś jemu ludzie pomogli, więc jeżeli trzeba, to on też nigdy nie odmówi pomocy. Prawda jest taka, że jak były pieniądze, to byli przyjaciele. Potem został prawie sam. A największe sku***syństwo uprawiają te wszystkie lewusy i pijaczki, których zatrudniał z litości i płacił jak nikt inny by nie zapłacił. A potem te same lewusy, choćby na tym forum, mieszały go z błotem, popisywali się elokwencją pisząc o wyrywaniu chwastów itp. I te same lewusy biegły do sądu by wyrwać mu swoją jedną czy dwie gówniane pensje. Gdzie teraz jesteście?! Zadowoleni? Jak płacił to był dobry. Jak wszystko stracił - GŁÓWNIE PRZEZ ŁATWOWIERNOŚĆ - to mieszaliście go z błotem. Obyście, jak już kiedyś do niego dołączycie, tam na drugim i lepszym świecie, musieli spojrzeć mu w oczy. Wielu przyczyniło się do śmierci Marka, wielu.
Panie, świeć nad jego duszą.
g
gośc
W dniu 30.12.2009 o 09:07, k&j napisał:

ciekawe ze wszyscy wiedza a ich nie odwiedza w nedznych firemkach pod obca flaga. moze pora komus pokazac ze nie sa nietykalni i mozna im tez zabrac mozliwosc zarabiania tym bardziej ze czuja sie nietykalni a ludzie wkoncu dadza spokuj ja napewno nie bede swoje mial nawet gdybym mial im zabrac ostatnie buty

~Szczecinianka~
W dniu 17.03.2010 o 14:13, róże europy napisał:

Szczecinianko po pierwsze jeżeli znałabyś Marka to takich rzeczy byś nie pisała-nigdy nie lubił wokół swojej osoby szumu to tak dla Twojej wiadomości. A po drugie widzisz nie wszyscy musza o tym wiedzieć, ze Marek nie żyje, wiedzą o tym osoby, które powinny wiedzieć i nikt więcej!!! Widocznie Ty nie należałaś do jego grona znajomych. A dziwne jest tylko to, że piszesz takie bzdury. Lepiej juz nic nie pisz, daj spokój jego duszy!



nie znałam tego Pana osobiście ale była to osoba nie anonimowa , więc zdziwiłam się że nie mogłam znaleźć nigdzie żadnej wzmianki o śmierci Pana Makowskiego... ciężko wierzyć we wszystko co się pisze na forum....

wyrazy współczucia całej rodzinie ... niech spoczywa w spokoju (*) (*) (*)
G
Gość
szkoda tylko,że teraz dopiero pozytywne opinie na temat Marka się pojawiły,wszystkich włożyliście do jednej szuflady!!!!
B
Były pracownik
Właśnie czytając te forum widzę że piszą osoby nie mające zielonego pojęcia o tej firmie. Ja tam pracowałem kilka lat . Jedyną uczciwą osobą był tylko nieżyjący właściciel.Znam kila osób, którym pomógł bezinteresownie .Wyrazy głębokiego współczucia rodzinie .Były pracownik .
r
róże europy
W dniu 17.03.2010 o 11:38, ~szczecinianka~ napisał:

jeżeli ten człowiek nie żyje to dlaczego nie było żadnej wzmianki ani w naszej żadnej gazecie, telewizji czy na forum jakimkolwiek.... dziwne to wszystko



Szczecinianko po pierwsze jeżeli znałabyś Marka to takich rzeczy byś nie pisała-nigdy nie lubił wokół swojej osoby szumu to tak dla Twojej wiadomości. A po drugie widzisz nie wszyscy musza o tym wiedzieć, ze Marek nie żyje, wiedzą o tym osoby, które powinny wiedzieć i nikt więcej!!! Widocznie Ty nie należałaś do jego grona znajomych. A dziwne jest tylko to, że piszesz takie bzdury. Lepiej juz nic nie pisz, daj spokój jego duszy!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński
Dodaj ogłoszenie