Prezydent się odwoła

Sławomir Szafranski pożegnał się ze stanowiskiem w styczniu ubiegłego roku. Na jego odwołanie naciskała wiceprezydent Anna Nowak. Problem w tym, że Szafrański był urzędnikiem mianowanym. Można go zwolnić tylko dyscyplinarnie lub zlikwidować jego stanowisko. Prezydent Marian Jurczyk zdecydował się na to drugie rozwiązanie i zreorganizował urząd. Powołał nowy wydział: Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Wydział powiększył się o biuro miejskiego konserwatora zabytków. Szafrański dostał wymówienie i 9-miesięczną odprawę. Nowym dyrektorem został Andrzej Oryl.

Sławoimi Szafrański odwołał się do sądu, twierdząc, że zwolniono go niezgodnie z prawem. W trwającym rok procesie - zapadł wyrok. Sąd zdecydował, że prezydent Marian Jurczyk złamał prawo i musi przyjąć do pracy zwolnionego dyrektora.

- Pan Szafrański nie zostanie przyjęty do pracy. Będziemy się odwoływać od wyroku do skutku - zapowiedział Piotr Landowski z biura prasowego prezydenta Szczecina.