- W tym roku na pewno oddamy basen o wymiarach olimpijskich - obiecuje Piotr Krzystek, prezydent Szczecina. - Na pewno rozpoczniemy budowę hali widowiskowo-sportowej. Obiecuję też, że nauczę się przyrządzać spaghetti.
Basen ma być oddany do użytku jesienią, przed wyborami samorządowymi. Na razie nie ma żadnych opóźnień w budowie i możemy być pewni, że prezydent słowa dotrzyma. Z rozpoczęciem budowy hali widowiskowo-sportowej też nie powinno być problemów. Przetarg jest już ogłoszony. Wynika z tego, że najtrudniejszym wyzwaniem będzie nauka gotowania. Piotr Krzystek wielokrotnie przyznawał, że nie ma wielkich umiejętności kulinarnych, więc dobrze, że rozpoczyna od prostych dań.
Jednak lista życzeń mieszkańców Szczecina jest znacznie dłuższa. Szczecinianie chcieliby mieć znacznie lepszy wjazd do miasta, chcieliby także korzystać z aquaparku. Na rozpoczęcie tych inwestycji nie ma nawet co liczyć. Ulica Struga pozostanie w niezmienionym stanie, podobnie jak Gontynka. Obwodnicą śródmiejską dojedziemy najdalej do al. Wojska Polskiego, mimo iż prezydent na początku swojej kadencji był przekonany, że uda się ją dociągnąć do ul. Zapadłej. Okazało się to być zbyt wielkim zadaniem.
- Na pewno zorganizujemy po raz drugi Karuzelę Cooltury - zapewnia Janusz Żmurkiewicz, prezydent Świnoujścia - Szykujemy sporo niespodzianek. Chcemy zaprosić do Świnoujścia wiele znanych osobistości i gwiazd. Planujemy też zlot żaglowców. Na razie mamy już zgłoszenia od 6 jednostek, w tym od Daru Młodzieży, który przypłynie do nas na trzy dni.
Podziel się tą wiadomością ze znajomymi na facebook'u:
Prezydent Żmurkiewicz przyznaje, że przygotowuje też coś trwałego - porządne remonty. To dawno oczekiwana przebudowa ulicy Gdyńskiej. A także remont Wybrzeża Władysława IV od Marynarzy do Steyera.
- Jeśli chodzi o moją osobę, to oczywiście, jak zapowiedziałem wcześniej, będę startował w wyborach. I cóż, mam nadzieję, że je wygram - zapowiada.
Mieszkańcy Świnoujścia przyznają, że w mieście brakuje rozrywki pozasezonowej. Ale tak naprawdę brakuje im parku wodnego. Pomysł budowy aquaparku pojawił się już kilka lat temu. Niestety, inwestor wycofał się z wcześniejszych obietnic.
Mieszkańcy podkreślają dodatkowo, że przez kilka ostatnich miesięcy byli pozbawieni nawet zwykłej pływalni miejskiej, bo od czerwca jest w remoncie.
Sławomir Pajor, prezydent Stargardu składa jedynie obietnice inwestycyjne.
- Z typowo miejskich przedsięwzięć, w 2010 roku na pewno powstanie hala sportowa w Szkole Podstawowej nr 3 przy ul. Limanowskiego, euroboisko, także boisko ze sztuczną nawierzchnią na osiedlu Lotnisko. Skończona będzie płyta starówki. Wyremontowane zostaną ulice Kościuszki i aleja Żołnierza - wylicza prezydent Pajor.
Stargardzianom to nie wystarcza. Marzą o lepszych drogach i chodnikach. Oczekują, że władze miasta w końcu zmuszą kolej do gruntownego remontu dworca kolejowego i wiaduktu łączącego ulice Wyszyńskiego i Szczecińską. Modernizacji wymaga także amfiteatr. Prężnie działające w mieście środowisko cyklistów apeluje o więcej ścieżek rowerowych. Wielu stargardzian widziałoby w mieście reprezentacyjny deptak. A miłośnicy historii nie mogą pogodzić się z postępującą degradacją murów obronnych. Na realizację tych marzeń, przyjdzie jednak poczekać do następnej kadencji.
A jakiej obietnicy oczekujesz od swojego prezydenta? Zapraszamy do dyskusji na forum.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
