Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Prawo do reklamacji

Marek Rudnicki, 3 marca 2005 r.
Andrzej Szkocki
Od roku działa "Nowe prawo konsumenckie". A mimo to nadal wiele firm nie informuje klientów, którzy zgłaszają reklamacje, o przysługujących ich prawach.

Co szczególne, przodują w takiej praktyce najwięksi na rynku, którzy powinni świecić przykładem stosowania w praktyce kodeksu etycznego handlowca.

Kłopoty z pralką

Pani Teresa kupiła w czerwcu ub.r. pralkę w sklepie Euro-net w Szczecinie. Placówka należy do ogólnopolskiej sieci RTVEuroAGD.

Już w grudniu zgłosiła pierwszą reklamację. W sklepie nikt jej nie powiedział, że może skorzystać nie tylko z gwarancji, ale również z dużo lepszej ustawy o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej. Innymi słowy może nie zgadzać się na reperację, a żądać wymiany pralki na nową.

- Mam już 75 lat, kłopoty ze wzrokiem, nie spojrzałam więc, co mi wpisano do karty gwarancyjnej - opowiada. - Dopiero później okazało się, że wpisano "poprawę manetki", choć pralka nie chodziła. Nikt mi nie powiedział, że mogłam zamiast naprawy żądać wymiany pralki na nową.

Po tej naprawie były jeszcze trzy, w których technicy z serwisu wpisali dwa razy do karty zamiast opisu usterki i naprawy jedynie sformułowania: "sprawdzenie sprzętu", "do wymiany programator".

Gdy pralka zepsuła się po raz piąty, pani Teresa po interwencji u miejskiego Rzecznika Praw Konsumenta zażądała wymiany sprzętu na nowy.

- W związku z otrzymaniem zgłoszenia reklamacyjnego informujemy, że istniejąca wada jest nieistotna i usuniemy ją poprzez naprawę - odpisał sklep na jej żądanie.

Wadliwy aparat fotograficzny

Aparat cyfrowy nie jest sprzętem, który kosztuje najtaniej. Tym bardziej więc każda usterka denerwuje.

Pani Marzena kupiła w lipcu 2005 r. taki aparat w Media Markt w Szczecinie. W listopadzie roku następnego robione nim zdjęcia stały się nieostre. Zgłosiła reklamację. W sklepie stwierdzono jednak, że w chwili zakupu aparatu był sprawny, pani Marzena nie powinna więc rościć pretensji. W przesłanym liście, będącym odpowiedzią na zgłoszenie reklamacyjne stwierdzono, że nie mogą go naprawić.

- Media Markt informuje, że pani reklamacja nie może być rozpatrzona w ramach niezgodności towaru konsumpcyjnego z umową, ponieważ zgłoszona przez panią niezgodność nie miała miejsca w chwili wydania towaru - napisał do pani Marzeny kierownik sklepu.

Podobnie jak poprzedniczka poprosiła o pomoc miejskiego Rzecznika Praw Konsumenta w Szczecinie.

Prujący się sweter

Zakupiony przez panią Elżbietę sweter w salonie Reserved C.H. Turzyn po pewnym czasie zaczął się pruć. Zgłosiła reklamację do sklepu, ale jej nie uznano. Stwierdzono, że jest to wina "intensywnego użytkowania".

I ta klientka trafiła do miejskiego Rzecznika Praw Konsumenta.

Rzecznik ma głos

(fot. Andrzej Szkocki)

Odpowiedzialność sprzedawcy za niezgodność towaru konsumpcyjnego z umową jest uregulowana ustawą o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej, o czym nie chcą wiedzieć duże firmy.

- Zatajają przed konsumentami fakt, że istnieje taka ustawa. W oparciu o nią reklamujący ma prawo dochodzenia swoich praw i to dużo dłużej, niż z gwarancji - mówi Longina Kaczmarek (na zdjęciu), Miejski Rzecznik Praw Konsumenta. - Domniemanie prawne, iż niezgodność istniała w chwili wydania towaru, dotyczy wad ujawnionych do 6 miesięcy. Sprzedawca musi udowodnić klientowi, że było inaczej. Natomiast w przypadku niezgodności, czyli zepsucia się towaru, które ujawniły się po tym terminie, to sprzedawca odpowiada na zasadzie winy. Innymi słowy w razie zasadności reklamacji musi ją załatwić.

***

Jeżeli towar konsumpcyjny jest niezgodny z umową, kupujący może żądać doprowadzenia go do stanu z godnego z umową przez nieodpłatną naprawę albo wymianę na nowy.

***

Sprzedawca odpowiada za niezgodność towaru konsumpcyjnego z umową w przypadku jej stwierdzenia przed upływem dwóch lat od wydania tego towaru kupującemu. Termin ten biegnie na nowo w razie wymiany towaru. Jeżeli przedmiotem sprzedaży jest rzecz używana, strony mogą ten termin skrócić, jednakże nie poniżej jednego roku.

(Ustawa z 27 lipca 2002 r. o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej oraz o zmianie Kodeksy cywilnego.)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński