Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Prawie 5 kilogramów amfetaminy w baku. Pomysłowość przemytników nie zna granic

Mariusz Parkitny [email protected]
Mężczyzna wpadł, bo funkcjonariuszy zaniepokoił zapach w samochodzie. Pomógł pies, który źródło zapachu zlokalizował w baku auta. Bak okazał się skrytką na narkotyki zapakowane w pięć paczek.
Mężczyzna wpadł, bo funkcjonariuszy zaniepokoił zapach w samochodzie. Pomógł pies, który źródło zapachu zlokalizował w baku auta. Bak okazał się skrytką na narkotyki zapakowane w pięć paczek. Archiwum
Jak nie w prezencie, to w baku samochodu - pomysłowość przemytników narkotyków nie zna granic. Ale szkolonych psów nie oszukają.

Przed sądem w Szczecinie odbędzie się proces 43-letniego Jarosława B. W styczniu został zatrzymany na dawnym przejściu w Kołbaskowie. W samochodzie przewoził 4,8 kilograma amfetaminy o wartości ok. 250 tys. zł. Jak wyliczył biegły, z takiej ilości narkotyku można odurzyć 48 281 osób.

Mężczyzna wpadł, bo funkcjonariuszy zaniepokoił zapach w samochodzie. Pomógł pies, który źródło zapachu zlokalizował w baku auta. Bak okazał się skrytką na narkotyki zapakowane w pięć paczek.

Oskarżony pokrętnie tłumaczył skąd je ma. Twierdził, że nie miał pojęcia, co wiezie, bo samochodem miał przewieźć nieznane mu osoby. Nie wiedział też kim jest zleceniodawca od którego dostał pieniądze na benzynę. Musiał często tankować, bo w przerobionym układzie paliwowym było niewiele miejsca na paliwo.
Kolejny przemytnik próbował wwzieźć z Holandii przez Kołbaskowo narkotyki jako turysta.

Psa pograniczników zainteresowała jednak torba podróżnika. Był w niej m.in., paczka przypominająca prezent. Wewnątrz, w kartonie i workach foliowych znaleziono ponad kilogram ziela konopi o wartości 25 tys. zł. I znów tłumaczenia 20-letniego Mateusza W. były dość mgliste.

Najpierw twierdził, że zgodził się przewieźć pakunek za 2 tysiące zł. wynagrodzenia i bilet podróżny, które obiecał mu nieznany mężczyzna. Potem jednak chyba zdał sobie sprawę z nierealności swoich wyjaśnień i orzekł, że narkotyki wiózł na własne potrzeby.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński