Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Prawdopodobne zatrzymania w aferze siatkarskiej Chemika Police

Mariusz Parkitny
Mariusz Parkitny
- Z uwagi na informacje pozyskane w tracie przesłuchania wykonywane są w trybie pilnym czynności w tej sprawie - mówi prokurator Marcin Lorenc z Prokuratury Regionalnej w Szczecinie. To może oznaczać, że CBA w najbliższych godzinach lub dniach zatrzyma kolejne osoby w śledztwie dotyczących wyprowadzania pieniędzy z fundacji związanej z Chemikiem Police.

W śledztwie zarzuty usłyszała m.in. była prezes Chemika Police, Joanna Ż. W piątek po południu przesłuchanie się zakończyło.

Była prezes Chemika Police nie trafi do aresztu, ale prokuratura utrudni jej nieco codzienne funkcjonowanie. To konsekwencja zarzutów o wyprowadzenie pieniędzy i działanie na szkodę klubu. Dzisiaj prokuratura zastosowała wolnościowe środki zapobiegawcze wobec Joanny Ż., ale nie ujawnia jakie. Katalog nie jest długi (zakaz opuszczania kraju, dozór policyjny, zakaz kontaktowania się, poręczenie majątkowe).

ZOBACZ TEŻ:

Joanna Ż. razem z Radosławem C., doradcą do spraw marketingu politycznego z Warszawy zostali zatrzymani w czwartek przez CBA. Są podejrzani o przywłaszczenie 184 tys. zł. Część pieniędzy miała trafić na sfinansowanie kampanii wyborczej jednemu z kandydatów do parlamentu w 2015 r. Nie wiadomo, czy chodzi o samą Ż.

Jak ustaliliśmy w piątek zatrzymano kolejną osobę w tej sprawie. Nie wiadomo kto to jest. Usłyszał zarzuty i został zwolniony do domu. Przy okazji jednak na jaw wyszło coś, co postawiło prokuraturę w stan najwyższej gotowości.

- Z uwagi na informacje pozyskane w tracie przesłuchania wykonywane są w trybie pilnym czynności w tej sprawie - mówi prokurator Marcin Lorenc z Prokuratury Regionalnej w Szczecinie.

W języku śledczych oznacza to najprawdopodobniej zlecenie kolejnych zatrzymań. Nie wiadomo, czy nastapią w ciągu najbliższych godzin, czy dni.

Skąd te zarzuty

Joanna Ż. z zawodu jest radcą prawnym. Pracowała dla Zakładów Chemicznych. Na czele klubu siatkarskiego Chemik Police stała w latach 2012-2016. Była też radną sejmiku województwa oraz kandydatką na posłankę z listy Platformy Obywatelskiej w 2015 r. Jest radną Nowego Warpna. W ostatnich wyborach samorządowych bezskutecznie walczył o fotel burmistrza gminy.
Według prokuratury, Joanna Ż. oraz Radosław C. działali na szkodę klubu siatkarskiego, gdyż przywłaszczyli pieniądze klubu, posługując się nierzetelnymi fakturami. Zarzuty dotyczą 2015 roku.

ZOBACZ TEŻ:

- Czynili to zawierając fikcyjne umowy ze świadomością, że nie zostaną one nigdy wykonane. Chodziło o rzekome usługi polegające na przygotowaniu analiz meczów czy z zakresu marketingu i public relations. Na podstawie wystawionych faktur klub sportowy wypłacał pieniądze na rzecz podmiotu gospodarczego, pomimo że nie wykonał on usług wskazanych w fakturach na rzecz klubu - wyjaśnia prokurator Marcin Lorenc z Prokuratury Regionalnej w Szczecinie.

W sprawie zarzuty usłyszało już dwadzieścia osób. Wczoraj zatrzymano kolejną osobę i po postawieniu zarzutów zwolniono. W najbliższych dniach prawdopodobnie są zatrzymania kolejnych osób. To odprysk tzw. afery polickiej, w której zarzuty usłyszeli członkowie byłego zarządu ZCH Police oraz kooperanci spółki, podejrzani o działanie na szkodę firmy.

ZOBACZ TEŻ:

Nie ma chyba bandyty, który nie miałby swojego pseudonimu. Niektóre brzmią groźnie, inne intrygująco, a jeszcze inne śmiesznie. Przestępcy są z nich chyba dumni, bo do protokołu przesłuchania zawsze podają jak na nich wołają koledzy. Często pseudonimy pochodzą od nazwiska, ale nie zawsze. Oto przegląd pseudonimów przestępców z naszego regionu.Zobacz więcej >>>

Oczko, Scarface... Skąd się biorą pseudonimy przestępców? [ZDJĘCIA]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński