Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Prawda o języku

Monika Stefanek, nata, 21 kwietnia 2006 r.
Ustny i pisemny egzamin czeka pracowników Urzędu Miejskiego, którzy zadeklarowali znajomość języka obcego. Jeśli nie zdadzą, stracą 200 złotych.

Dotąd wszystko odbywało się na słowo. Urzędnicy deklarowali znajomość języka obcego, a miasto dodawało im co miesiąc do pensji 200 zł brutto. Nikt nie sprawdzał czy urzędnicy rzeczywiście potrafią porozumiewać się w obcym języku. Wystarczyło złożenie oświadczenia.

Mało rozmowni urzędnicy

Liczba chętnych do rozmowy nawet w najbardziej popularnych językach, jak angielski czy niemiecki, gwałtownie malała, gdy sprawę w urzędzie chciał załatwić obcokrajowiec.

Zarządzenie prezydenta Szczecina ma ten stan zmienić. Wszyscy urzędnicy, którzy zadeklarowali znajomość języków obcych, zostaną sprawdzeni. Każdy z nich przejdzie ustny i pisemny egzamin.

Jeśli wynik egzaminu będzie pomyślny, urzędnik nadal pobierał będzie 200 złotych dodatku. Jeśli "obleje", pieniądze zostaną mu odebrane. Z egzaminu zwolnieni są ci, którzy ukończyli studia filologiczne z języka obcego, zdali egzaminy językowe w Ministerstwie Obrony Narodowej lub Ministerstwie Spraw Zagranicznych albo mają zagraniczną maturę. Na egzamin nie będą musieli stawić się też ci, którzy posiadają certyfikaty językowe lub są tłumaczami przysięgłymi.

Mówią, ale powoli

Postanowiliśmy sprawdzić, w jakim stopniu pracownicy Urzędu Miejskiego potrafią porozumieć się w języku angielskim. W Informacji zapytaliśmy, co trzeba zrobić, żeby otrzymać prawo jazdy, jeśli właśnie zdaliśmy egzamin.

Pracownik zrozumiał, że chodzi o prawo jazdy i zaprowadził do okienek, w których wydawane są dokumenty. Żaden z urzędników nie podjął się rozmowy w języku angielskim i odesłani zostaliśmy do Biura Obsługi Interesantów. Tam tłumaczyliśmy, że osoba mówiąca po angielsku tydzień temu zdała pierwszy raz w życiu prawo jazdy i chce otrzymać dokument.

Pytaliśmy, jakie musi wypełnić dokumenty i ile dostarczyć zdjęć. Po kilku minutach tłumaczenia urzędnik wreszcie zrozumiał, w czym problem i wyjaśnił, że nie trzeba wypełniać żadnych dokumentów, a jedynie uiścić opłatę przy odbiorze dokumentu.
Idąc tym tropem sprawdziliśmy też, jak z językami obcymi radzą sobie pracownicy Urzędu Marszałkowskiego. Tym razem wybraliśmy język niemiecki i zadzwoniliśmy do Departamentu Turystyki z pytaniem o Biuro Obsługi Regat The Tall Ship Races 2007.

Na dźwięk obcego języka urzędniczka przełączyła nas do swojej koleżanki. Ta całkiem sprawnie wyjaśniła nam po niemiecku, że dodzwoniliśmy się do niewłaściwego urzędu i zaproponowała pomoc w znalezieniu telefonu do Urzędu Miejskiego.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński