Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pracownicy chcą podwyżek płac, premii, dopłat do paliwa i darmowych posiłków w pracy. Co na to pracodawcy?

Bogna Skarul
Bogna Skarul
W związku z inflacją pracownicy chcą podwyżek i innych benefitów
W związku z inflacją pracownicy chcą podwyżek i innych benefitów Archiwum
W związku z inflacją w zakładach pracy i firmach pracownicy ponownie zaczęli szturmować pracodawców. Coraz mocniej bowiem odczuwają skutki inflacji. Oczekują więc od pracodawców, że im to zrekompensują. Najlepiej w formie podwyżki (65 proc. wskazań) lub premii (34 proc.). Co ciekawe, co piąty wskazuje na dopłaty do paliwa, a co ósmy na darmowe posiłki w pracy. To wynik badania jakie przeprowadziła firma Personnel Service, zajmująca się rekrutacją pracowników.

Co na to pracodawcy? Okazuje się, że nowe benefity planuje wprowadzić co trzeci pracodawca, głównie duże podmioty. W ciągu pół roku pracownicy 18 proc. firm mogą spodziewać się premii, 13 proc. podwyżki, a 11 proc. pracy zdalnej, którą firmy nadal traktują jako benefit. I co szczególnie ciekawe - aż 7 proc. pracodawców chce wziąć udział w eksperymencie z 4-dniowym tygodniem pracy.

– Pandemia i wojna zmieniły podejście do benefitów - mówi Krzysztof Inglot, ekspert ds. rynku pracy z Personnel Service S.A. - Galopująca inflacja sprawia, że pracownicy większy nacisk kładą na pieniądze i dodatki obniżające koszty życia. W pierwszej trójce znajdują się dopłaty do paliwa, bo jego ceny dotkliwie uderzają w domowy budżet. Nadal duży priorytet ma zdrowie i rozbudowany pakiet opieki medycznej, ale to również może wiązać się z oszczędnością. Pracodawcy, choć wiedzą, że benefity finansowe są najbardziej doceniane przez zatrudnionych, szukają alternatyw, takich jak dodatkowe dni wolne, praca zdalna, a nawet 4-dniowy tydzień pracy, który nadal jest w fazie eksperymentu.

Z badania firmy wynika, że pracownicy oczekują teraz od swoich pracodawców głównie benefitów finansowych i wpływających na ograniczenie kosztów życia.

Na pierwszym miejscu 65 proc. osób wskazuje stałą podwyżkę wynagrodzenia, najbardziej zależy na tym osobom od 45-54 roku życia (74 proc.) oraz powyżej 55 roku życia (66 proc.). Na drugim miejscu jest premia pieniężna, której chce co trzeci zatrudniony. Podium domyka dofinansowanie dojazdów do pracy, w tym dodatek na paliwo, wskazane przez 18 proc. osób. Ten benefit jest szczególnie atrakcyjny dla mieszkańców wsi (20 proc.) oraz małych miast (19 proc.).

W związku z tym, że doświadczenie pandemii pozostaje stale żywe 16 proc. respondentów wskazało na rozbudowany pakiet opieki medycznej jako najważniejszy benefit. Taki sam odsetek liczy na 4-dniowy tydzień pracy, a 12 proc. na darmowe wyżywienie. Dodatkowe dni wolne w roku przekonają 10 proc. osób, podobnie jak benefity z okazji rocznic pracy. To czego pracownicy raczej nie oczekują to nielimitowane dni urlopowe (7 proc.), wsparcie finansowe pasji (6 proc.) oraz karty sportowe (6 proc.).

Firmy aktualnie znajdują się w trudnym położeniu. Mierzą się z rosnącymi kosztami, niepewnością gospodarczą, a jednocześnie muszą walczyć o utrzymanie pracowników. Stąd już co trzeci pracodawca deklaruje, że wprowadzi nowe benefity dla zatrudnionych.

Dotyczy to jednak głównie dużych firm, bo wśród nich 55 proc. deklaruje nowe benefity. W przypadku przedsiębiorców zatrudniających do 10 osób ten odsetek to zaledwie 10 proc.

- Na pozapłacowe dodatki mogą sobie pozwolić tylko największe podmioty, które też w ten sposób dążą do utrzymania kadry - podkreśla Krzysztof Inglot. - W małych firmach kluczowa jest walka o przetrwanie i walka z rosnącymi kosztami prowadzenia działalności. Oznacza to, że potrzeby pracowników siłą rzeczy schodzą na nieco dalszy plan, choć w perspektywie wciąż rekordowo niskiego bezrobocia, firmy będą musiały też zadbać o utrzymanie kadry.

Pytając firmy o konkrety i planowane benefity w ciągu najbliższego pół roku na pierwszym miejscu pojawiają się premie, które zamierza wypłacić 18 proc. firm. Na stałą podwyżkę wynagrodzenia zdecyduje się 13 proc. przedsiębiorców. Na trzecim miejscu znajduje się możliwość pracy zdalnej w wymiarze 2-3 dni w tygodniu, którą wskazuje 11 proc. firm, co oznacza, że pracodawcy nadal traktują home office jako atrakcyjny benefit a nie standard. Również 11 proc. firm planuje nagrody pieniężne z okazji rocznic pracy.

Nieco mniej niż co dziesiąty pracodawca zaoferuje rozbudowany pakiet opieki medycznej, natomiast reszta odpowiedzi zdobyła po 7 proc. wskazań. To m.in. darmowe wyżywienie w pracy, wsparcie finansowe pasji pracowników czy dofinansowanie do paliwa. Firmy, które wiedzą, że mają utrudnione zadanie związane z utrzymaniem pracowników, zamiast oferować pieniądze, sięgają też po rozwiązania nietypowe, jak wprowadzenie 4-dniowego tygodnia pracy – już 7 proc. pracodawców ma taki zamiar w najbliższych miesiącach. W przypadku średnich firm deklaruje tak 11 proc. podmiotów, w najmniejszych zatrudniających do 10 osób zaledwie 3 proc.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński