Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pracownice Getin Banku wyłudzały kredyty

Alicja Zboińska (aip)
Krzysztof Szymczak
Pan Wojtek z Ksawerowa ponad roku temu zgłosił, że ktoś wykorzystał jego dane i zaciągnął kredyt w Getin Banku. Sprawa ciągle w prokuraturze

Pan Wojtek z Ksawerowa o tym, że nie spłaca kredytu zaciągniętego w Getin Banku dowiedział się z monitu, który bank wysłał mu do domu. Mężczyzna był tym bardzo zaskoczony, gdyż nawet nie był klientem tego banku. Zgłosił się do najbliższej placówki Getin Banku, a od jej kierownika usłyszał, że najpewniej padł ofiarą dwóch pracownic franczyzowego oddziału banku w Łomiankach, które zaciągały kredyty na osoby, które nie miały o tym pojęcia.

Oszustki początkowo spłacały kredyty, w przypadku pana Wojtka spłaciły pierwszą ratę i część drugiej. Bank zaczął się dopominać pieniędzy. Wtedy nasz Czytelnik zgłosił się na policję, a jego sprawa została przekazana do prokuratury w Warszawie. - Byłem pewny, że wszystko zostanie szybko wyjaśnione - mówi pan Wojciech. - Nie zgadza się bowiem część moich danych na umowie, podpis został podrobiony bardzo nieudolnie. Początkowo bank wpisał mnie jako niesumiennego dłużnika do BIK-u, dopiero po interwencjach moich, a także mediów, moje dane zniknęły z rejestru. Ciągle jednak nie mogę spać spokojnie i tak zapewne będzie dopóki nie zapadnie prawomocny wyrok. Nie mam pojęcia, kiedy może to nastąpić, wszystko się strasznie przeciąga w czasie.

Wyjaśnieniem tej sprawy zajmuje się Prokuratura Rejonowa Warszawa Żoliborz. - Postępowanie jest prowadzone na szkodę Getin Noble Bank SA z siedzibą w Warszawie i obejmuje między innymi posłużenie się danymi co najmniej 19 osób - informuje Inga Wysocka, zastępca prokuratora rejonowego Warszawa Żoliborz. - Postępowanie pozostaje zawieszone ze względu na konieczność oczekiwania na opinię biegłego z zakresu badań dokumentów i pisma ręcznego. Nie wiadomo, kiedy biegły sporządzi opinię. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że jest z tym problem, a termin był już kilkakrotnie przedłużany. Przedstawiciele banku zapewniają, że 19 osób, na które zaciągnięto kredyty, nie poniesie odpowiedzialności finansowej. Windykacja została wstrzymana.

W ubiegłym roku głośno zrobiło się o placówce franczyzowej Getin Banku w Łomiankach. Okazało się, że dwie pracownice tego oddziału banku zaciągały pożyczki na kompletnie nieświadome tego faktu osoby. Ma być ich przynajmniej 19. Ofiary oszustek o sprawie dowiedziały się, gdy bank zaczął domagać się spłaty kredytu. Pierwsze tego typu sprawy wyszły na jaw pod koniec 2013 r., kolejne w pierwszej połowie 2014 r. Osoby te zaczęły zgłaszać się na policję lub do prokuratury, a sprawą zajęła się Prokuratura Rejonowa Warszawa--Żoliborz. Na razie jest ono prowadzone w sprawie, nikomu nie przedstawiono zarzutów

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Co dalej z limitami płatności gotówką?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński