Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pracodawca ukrył wypadek

am, 29 kwietnia 2006 r.
Przed myśliborskim sądem stanie 31-letni Dariusz M. z Lipian. Prokuratura zarzuca mu, że nie zapewnił swoim pracownikom zabezpieczeń chroniących przed upadkiem z wysokości.

19 października ubiegłego roku z remontowanego dachu w Sulimierzu spadł Zbigniew J. Mężczyźnie pękło jelito. Trzeba było przeprowadzić operację. Ofiara wypadku została kaleką. Zdaniem lekarzy, uraz wywołany upadkiem zagrażał życiu Zbigniewa J.

Z ustaleń prokuratury wynika, że Dariusz M. nie nadzorował prac na dachu. Nie przeszkolił pod tym kątem swoich pracowników i nie zapewnił im odpowiedniego sprzętu. Pracodawca ma też odpowiedzieć przed sądem za niepoinformowanie o wypadku Państwowej Inspekcji Pracy i niesporządzeniu w wymaganym terminie dokumentacji powypadkowej. Ta powstała dopiero na początku tego roku. Dariusz M. twierdzi, że nie polecał swoim pracownikom wykonywania prac na wysokości, a o wypadku nic nie wiedział. Tymczasem żona poszkodowanego twierdzi, że informowała Dariusza M. o zdarzeniu przez telefon.

Zbigniew J. nie miał podpisanej umowy o pracę z Dariuszem M. PIP zawiadomił o wypadku policjant.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński