Chodzi o budowę domu pomocy społecznej na terenie byłego szpitala przy al. Wyzwolenia. To reakcja na informację, że na wniosek strony kościelnej, magistrat zawiesił wydawanie pozwolenia na DPS. W ubiegłym roku miasto sprzedało kurii tereny po szpitalu miejskim. Siostry Boromeuszki chcą tam zbudować dom pomocy społecznej i szpital.
- Na początku przyszłego roku postępowanie będzie odwieszone, bo przeszkody do uzyskania pozwolenia już zostały usunięte - mówi ks. Sławomir Zyga z kurii.
Te przeszkody to problemy m.in. z brakiem wizji lokalnej.
Wniosek o pozwolenie na budowę kuria zgłosiła do urzędu w listopadzie. Wydział Urbanistyki i Administracji Budowlanej uznał jednak, że wniosek nie jest kompletny i nakazał jego uzupełnienie. Kurii nie udało się dotrzymać terminu z przyczyn niezależnych od niej. Stąd wniosek o wstrzymanie wydawania pozwolenia na budowę.
- Gdybyśmy nie złożyli tego wniosku o wstrzymanie, to zgodnie z prawem całą procedurę pozwolenia na budowę musielibyśmy przechodzić jeszcze raz. Żadne terminy nie są zagrożone - uspokaja Zyga.
Umowa sprzedaży szpitala została zawarta w czerwcu. DPS na 60 łóżek i szpital mają powstać w ciągu trzech lat. DPS ma przyjąć pierwszych podopiecznych dwa lata później, a szpital pacjentów najpóźniej w 2017 roku.
Wiadomości Szczecin - dodaj kanał RSS i bądź na bieżąco
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?