Pani Stanisława znalazła pieska zamkniętego w torbie podróżnej, wrzuconej do głębokiego dołu. Mimo podeszłego wieku i problemów, postanowiła przygarnąć zwierzaka.
W czwartek podczas podróży autobusem linii 75 kobieta doznała urazu. Pojazd musiał gwałtownie hamować, co spowodowało upadek pasażerki.
Po przyjedzie karetki okazało się, że pani Stanisława musi być przewieziona do szpitala (wybiła sobie dwa palce), a piesek, z którym podróżowała, trafi tymczasowo do schroniska.
POLECAMY TAKŻE: Z potrzeby serca, z fascynacji szyciem powstają legowiska dla schroniska
Właścicielka zwierzaka odmówiła ratownikom medycznym z obawy o swojego pupila. Pracownik Nadzoru Ruchu, który był na miejscu, postanowił zaopiekować się psem na czas przyjazdu syna poszkodowanej. I tak Fido trafił do ZDiTM-u.
- Szczeniak miał u nas doskonałą opiekę i na krótką chwilę stał się ulubieńcem pracowników - mówi Hanna Pieczyńska, rzeczniczka Zarządu Dróg.
Dwie godziny później pani Stanisława przyjechała po swojego pupila, a pracownik ZDiTM-u odwiózł ją do domu.
CZYTAJ TEŻ:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?