Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pożar w Wolinie. Mogło być niebezpiecznie

Fot. Archiwum
Strażacy przyjechali w porę, żeby nie dopuścić do rozprzestrzenienia się ognia.
Strażacy przyjechali w porę, żeby nie dopuścić do rozprzestrzenienia się ognia. Fot. Archiwum
Dużo dymu i przestraszeni lokatorzy - tak skończył się pożar w mieszkaniu przy ul. Sienkiewicza w Wolinie. Gdyby nie szybka interwencja strażaków mogło dojść do tragedii.

O godzina 18:38 dyspozytorka straży pożarnej otrzymała telefon z informacją, że w Wolinie przy ulicy Sienkiewicza 30/2 pali się mieszkanie i jest dużo dymu.

Do pożaru pojechała jednostka OSP Wolin oraz Państwowa Straż Pożarna z Międzyzdrojów.
Niektórzy ze strażaków ochotników przybiegli ze swoich mieszkań wprost do pożaru. Lokator mieszkania na parterze zasnął. W tym czasie zapaliło się drewno pod żeliwnym piecykiem robiąc przy okazji mnóstwo dymu.

Strażacy zastali mężczyznę już na zewnątrz budynku, z ugaszeniem pożaru nie było żadnej trudności. Resztki drewna wyrzucono przez okno. Mieszkańcy z piętra potrzebowali pomocy, ponieważ z powodu dużego zadymienia nie mogli wydostać się z budynku. Strażacy szybko oddymili schody za pomocą wentylatora i wyprowadzili rodzinę z dwójką dzieci.

Ratownicy pogotowia stwierdzili, że poszkodowani znajdowali się pod dużym stresem lecz nie byli zaczadzeni.

Tylko dzięki szybkiej reakcji mieszkańców i błyskawicznej akcji strażaków z Wolina spaliła się tylko szafka nad piecykiem. Niewiele brakowało a cały trzykondygnacyjny budynek starej
konstrukcji stanąłby w płomieniach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński